Szymon Włodarczyk, napastnik SK Sturm Graz znalazł się w orbicie zainteresowań Rapidu Wiedeń. Ewentualny transfer to wymierne korzyści dla zabrzańskiego klubu, bo Górnik ma zastrzeżony procent od następnego transferu 22-latka.
Większość sezonu 2024/2025 Szymon Włodarczyk spędził na wypożyczeniu we włoskiej Salernitanie, która rozgrywała swoje mecze w Serie B. W jej barwach wystąpił w 13 spotkaniach, strzelił w nich 1 bramkę i zanotował 2 asysty. Niestety jego zespół spadł finalnie do Serie C.
Polski piłkarz stanowi alternatywę dla Marko Arnautovicia. 36-letni napastnik jest pierwszym wyborem Rapidu, jednak rozmowy nie toczą się po myśli klubu z Wiednia. Portal meinbezirk.at donosi, że klub ze stolicy Austrii nie będzie szukał innego doświadczonego egzekutora, jeśli sprowadzenie Marko okaże się niemożliwe. Istnieje więc realna szansa na transfer polskiego napastnika.
Jest to o tyle istotna informacja, że Włodarczyk odszedł z Górnika Zabrze na mocy umowy, która poza kwotą odstępnego gwarantowała śląskiemu klubowi procent od kolejnego transferu napastnika. Nie została ujawiona jego wysokość, ale z natury w umowach transferowych znajduje się zapis wskazujący na 5-10 proc. wartości następnego transferu.
Włodarczyk do Austrii odchodził za rekordowe pieniądze, ale z pewnością w umowę został wpisany zapis o określonym procencie od następnego transferu. Ponadto na konto klubu z Roosevelta wpłynie korzyść z tytułu mechanizmu solidarnościowego. Klub z Roosevelta 81 może zatem liczyć na przyzwoity zastrzyk finansowy, jeśli transfer „Włodara” dojdzie do skutku.
Włodarczyk przeniósł się do Grazu latem 2023 roku po niezłym sezonie w Górniku, okraszonym zdobyciem dziewięciu bramek w trzydziestu występach. Już w premierowym sezonie w barwach Sturmu sięgnął po mistrzostwo i Puchar Austrii, zdobywając pięć bramek w 24 występach.
Wartość rynkowa piłkarza według Transfermarkt to aktualnie 1,6 mln euro.
Źródło: Roosevelta81.pl/MeinBezirk.at
Foto: Roosevelta81.pl
