– Mieliśmy swoje sytuacje w Białymstoku, ale wróciliśmy tylko z remisem. Czekałem na pierwsze zwycięstwo i nadeszło one z Podbeskidziem, cieszyłem się podwójnie – powiedział Szymon Matuszek, zawodnik Górnika.
Szymon Matuszek (obrońca Górnika): – Nie ma co ukrywać, gramy o trzy punkty. Tylko zwycięstwami utrzymamy się w lidze. Zwycięstwa potrzebujemy jak chleba. Strzelanie i bronienie to rola całej drużyny. Nie można winić za wszystko napastników. Mieliśmy swoje sytuacje w Białymstoku, ale wróciliśmy tylko z remisem. Czekałem na pierwsze zwycięstwo i nadeszło one z Podbeskidziem, cieszyłem się podwójnie. Wiedziałem, że mentalnie pójdziemy do góry i drużyna uwierzy w to, że potrafimy wygrywać. Po remisie z Jagiellonią dalej jesteśmy w grze. Mieliśmy już okazje w tym roku zmierzyć się ze Śląskiem, ale będzie to inna drużyna. Śląsk jest już po zmianie trenera. Wyniki i gra Śląska jest już inna. Nasze wyniki też są lepsze, więc powinniśmy spodziewać się ciekawego meczu.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
