Szymon Matuszek przygotowywany jest do gry na prawej obronie. – Nie mam wielkiego doświadczenia na tej pozycji, więc muszę szybko się uczyć – powiedział gracz Górnika w rozmowie z Roosevelta81.pl.
Roosevelta81.pl: Co sądzisz na temat przetasowań w Górniku przed nadchodzącym sezonem?
Szymon Matuszek (obrońca Górnika): – Wiadomo po spadku przyszedł nowy trener, to on decyduje o personaliach. Trzeba było się liczyć z tym, że część zawodników odejdzie, część będzie chciała odejść do Ekstraklasy, a ci którzy mają wiążące kontrakty zostaną.
W której grupie jest Szymon Matuszek?
– W tej, która zostaje.
Przychodziłeś do Zabrza jako defensywny pomocnik, w sparingach występujesz na prawej obronie, jak to będzie w nadchodzącym sezonie?
– Tak to widzą trenerzy, więc zostaje podporządkować się ich decyzjom i doskonalić. Nie mam wielkiego doświadczenia na tej pozycji, więc muszę szybko się uczyć. Trener Brosz w rozmowie ze mną powiedział, że widzi mnie tylko i wyłącznie na prawej obronie. Ja chcę grać, więc nie będę wybrzydzał.
Jak ty sam to czujesz, z każdym meczem jest lepiej?
– Wydaje mi się, że tak. Głownie chodzi o aspekty taktyczne nad którymi muszę pracować.
Wasza gra przed nowym sezonem napawa optymizmem.
– Nasz ostatni przeciwnik (Karpaty Lwów dop. red.) mógł być zmęczony sobotnim meczem. W pierwszej połowie nie pozwoliliśmy na wiele strzałów na naszą bramkę, my za to stworzyliśmy więcej zagrożenia pod ich polem karnym.
Pomimo poniedziałku kibice tłumnie przyszli na wasz mecz z Karpatami Lwów.
– Tak, cieszy to, że nie odwrócili się od nas, tylko dalej chcą wspierać i pomagać.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl