Starcie z Mariuszem Pawelcem w drugiej części meczu i grymas bólu na twarzy Nakoulmy. Kibice Górnika wstrzymali oddech…
Na szczęście nie było to zerwanie mięśnia uda, choć bezpośredni kontakt okazał się bardzo bolesny w skutkach. Diagnoza brzmi: stłuczenie mięśnia czworogłowego. Pech jednak nie odpuścił, bowiem Górnik po zejściu skrzydłowego stracił bramkę na 1:1. Jedyna dobra informacja jest taka, że „Prezes” powinien być gotowy do gry w niedzielnym spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
źródło: Przegląd Sportowy/Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl