W ubiegłym roku był najskuteczniejszym strzelcem Górnika, zamykając sezon z dwunastoma celnymi trafieniami. W aktualnym sezonie ma szansę na powtórzenie, a nawet poprawienie tego wyniku. Mowa oczywiście o Jesusie Jimenezie, który po trzech kolejkach PKO Ekstraklasy ma na swoim koncie dwa gole, w tym jeden, który w sobotnim meczu zadecydował o zwycięstwie podopiecznych Jana Urbana nad Stalą Mielec.
Górnik wreszcie zwycięski! Górnik odbił się od dna tabeli, wskakując na trzynaste miejsce i rozpoczynając marsz w górę tabeli, a kolejny punkt w klasyfikacji kanadyjskiej trafił do Jesusa Jimeneza, który przewodzi stawce najlepszych strzelców w Górniku, a w zasadzie jest w tej stawce zupełnie sam. Mógł do niego dołączyć Krzysztof Kubica, który w końcówce spotkania ze Stalą zdobył gola, ale ten po konsultacji Var nie został uznany przez arbitra. Mimo to na konto Krzyśka w klasyfikacji kanadyjskiej trafia jeden punkt za asystę przy golu Jesusa z 75. minuty. Przed kolejną szansą na odniesienie zwycięstwa i dopisanie do statystyk oraz tabeli kolejnych „oczek” Trójkolorowi staną dokładnie za tydzień w Białymstoku, gdzie czternastokrotni mistrzowie Polski zmierzą się z miejscową Jagiellonią. Termin tego meczu wyznaczony został na poniedziałek 23 sierpnia (godzina 18:00).
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
3/4 narodu psioczyło na Jemineza gdy miał przyjść do Górnika a potem gdy zaczął grać. Znawcy mówili, że daremny bo 3 liga hiszpańska o którą się otarł to za mało na eklapę.Ja tylko obejrzałem na yt hiszpański skrót jego goli i asyst i wiedziałem, że jak się chłop rozkręci to tylko Angulo jest na jego lub większym poziomie i żaden z naszych polskich kopaczy.No i
chwała chłopu, że tu jeszcze gra i ratuje nas przed spadkiem.