Stal Mielec – Górnik Zabrze 0:0. Im strzelać nie kazano…

eMZet  -  22 kwietnia 2025 21:05
52
1159

Tydzień po sensacyjnej zmianie trenera, piłkarze Górnika pod wodzą Piotra Gierczaka udali się do Mielca, by w meczu z zamykającą tabelę Stalą powalczyć o przełamanie fatalnej serii trzech porażek z rzędu. Skończyło się remisem, który nie powinien, a jednak może cieszyć…

Pierwsze fragmenty gry na boisku outsidera PKO BP Ekstraklasy nie przyniosły rewolucji w wykonaniu gry Trójkolorowych. To Stal zdawała się mieć więcej atutów, skutecznie neutralizując ataki naszej drużyny. W 11. minucie gry okazję na otwarcie wyniku miał Taofeek Ishmael, którego długim podaniem uruchomił Lukas Podolski, pełniący w tym meczu funkcję kapitana Górnika. Nigeryjczyk przyjął piłkę i oddał strzał z prawej strony pola karnego, ale piłka minęła o metr prawy słupek bramki mielczan.

W 20. minucie spotkania znów na pierwszy plan wysunął się „Poldi”, który potężnie przymierzył z rzutu wolnego z ok. 22 metrów, ale piłkę na raty złapał bramkarz Stali, Jakub Mądrzyk.

Gospodarze odpowiedzieli groźną kontrą, zakończoną centrą w pole karne Górnika, po której nabiegającego na futbolówkę Łukasza Wolsztyńskiego uprzedził efektowną i skuteczną interwencją Dominik Szala, który we wtorkowym pojedynku zagrał na środku obrony i pokazał się z naprawdę dobrej strony. Mocno we znaki 18-latkowi dawał się wspomniany „Wolsztyn”, ale gdy już dochodził do sytuacji, uderzał niecelnie.

Do szatni z prowadzeniem powinni schodzić Trójkolorowi, ale w końcówce po raz kolejny zaserwowali kibicom kanonadę nieskuteczności. Najpierw w 35. minucie gry „Tofik” krótkim zagraniem uruchomił Dominika Sarapatę, który zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale próbujący wepchnąć futbolówkę do siatki Luka Zahović musiał uznać wyższość świetnie interweniującego w tej sytuacji Mądrzyka.

Chwilę później Słoweniec znów stanął przed szansą na otwarcie wyniku, kiedy po strąceniu piłki przez Ishmaheela stanął oko w oko z bramkarzem Stali i uderzył… wysoko nad bramką z ok. 12 metrów. Kolejną szansę na zdobycie pierwszej bramki miał Podolski, który uderzył wprost z rzutu rożnego, ale piłka zatrzymała się na słupku.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, z boiska mógł wylecieć gwiazdor mielczan Ivan Cavaleiro, który w pojedynku biegowym z Sarapatą nastąpił na Achillesa młodego zawodnika Górnika. Po interwencji VAR sędzia Tomasz Musiał sięgnął do kieszonki i… ukarał Portugalczyka jedynie żółtą kartką.

Po zmianie stron z wysokiego „C” drugą część spotkania mogli rozpocząć gospodarze. Wprowadzony na boisko zaraz po przerwie Robert Dadok po szybkiej wymianie piłek z Wolsztyńskim znalazł się przed świetną szansą na otwarcie wyniku, ale uderzył metr nad poprzeczką. Chwilę później wyborną sytuację miał „Wolsztyn”, ale strzelając głową z linii 5. metra – fatalnie przestrzelił.

Po godzinie gry kapitalną interwencją przed utratą bramki Górnika uratował Filip Majchrowicz, który efektowną paradą piłkę uderzaną sprzed linii pola przez Pyry Hanolę. W 71. minucie spotkania piłka wpadła do naszej bramki, ale zgrywający futbolówkę głową w naszym polu karnym Mateusz Matras był na spalonym i sędzia bramki nie uznał.

W końcówce Stal grała w osłabieniu, po czerwonej kartce Piotra Wlazło, jednak przewagi liczebnej Górnika nie było na boisku widać. To mielczanie dążyli do objęcia prowadzenia i powinni tę bramkę zdobyć po próbie Matthew Guillaumiera, ale w kapitalnym stylu interweniował Majchrowicz.

Stal Mielec – Górnik Zabrze 0:0

Stal Mielec: Mądrzyk – Esselink, Matras, Wlazło [c], Wołkowicz, Hannola (63′ Knap), Guillaumier, Jaunzems, Cavaleiro (69′ Domański), Gerbowski (46′ Dadok), Wolsztyński (69′ Assayag)
Rezerwowi: Jałoccha – Dadok, Assayag, Bukowski, Domański, Getinger, Kądzior, Knap, Senger
Trener: Ivan Djurdjević

Górnik Zabrze: Majchrowicz – Szala (54′ Olkowski), Szcześniak, Janicki, Josema, Ismaheel, Sarapata, Hellebrand, Furukawa (63′ Sow), Podolski [c] (89′ Liseth), Zahović (63′ Ambros)
Rezerwowi: 
Szromnik – Bakis, Olkowski, Ambros, Liseth, Sow, Prebsl, Buksa, Kmet
Trener: Piotr Gierczak

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Żółte kartki: Jaunzems, Wlazło, Cavaleiro
Czerwona kartka: Wlazło (.77′ za druga żółtą)
Widzów: 4943

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
52 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

na kolana przepraszac Urbana,Milik na testera kebabow do Podolskiego

Jak to?Momy punkt,z Janem pewnie 2-1 dla mielca hehe.Także sukces.

Beznadziejna gra, bez pomysłu. szarpane akcje.
Brak celnych i dokładnych podań ,
Brak chęci walki od pierwszej do ostatniej minuty.
No i byle jakość !
A dlaczego trener Urban nie umiał tego w wiekszosci meczach zmienić ?
Bo nie ma jakości w drużynie. Może poza 5-6-ma zawodnikami. Reszta to niechciani ludzie w innych klubach.
Z tymi zawodnikami Górnik nic wiecej nie uciągnie.
Zostawić tych kilku o największych możliwosciach———-(((Sow, Hellebrant, Salapata. Kmet. Lukopszek .Majchrowicz i może jeszcze Szala i Zahovic )))

Reszta WON !
Jezeli chodzi o gre to dzisiejszy mecz był jednym z najsłabszych jaki Górnik zagrał w tym sezonie.
Gierczak z całym szacunkiem …… to nie autorytet i klasa na ekstraklase.

Dwa dni tymi Łukasz pedzioł że prywatyzacja idzie w dobrym kerunku.
Jo i kibice muszymy w to wierzyć .
Bo bez ty wiary to ino klynkać i beczeć nad tym co tera sie dzieje.

Wszyscy na Widzew

Ja będę. Ale duzo ludzi po takim meczu napewno odpusci sobie ten mecz. Bo po co? By drużyna znów nie pokazała charakteru i przegrała? Ten Remis to porażka

A po co ?
Zeby wspierać nieudolność władz Górnika.?
Pełne trybuny to uznanie i akceptacja obecnej sytuacji w klubie.
Wejść -rozciągnąć od strony kościoła -wielki baner…….”Oddajcie klub Łukaszowi” i wyjść.
Wtedy to będzie miało większe znaczenie i większą siłe niż pełne trybuny.

Brawo! Nie przegrali grając 11:10. Nie stracili bramki. Dzielnie się bronili w samej końcówce, wywożą bardzo cenny punkt z gorącego terenu! Super zmiana trenera, wpuszczając w samej końcówce defensywnego pomocnika! Same pozytywy… Niestety, brak postępu, słaba gra, jest coraz gorzej.

Dupku ino 13 minut grali 11:10. Jeśli grałeś kiedyś w piłkę to wiesz jak adrenalina wzrasta w tej osłabionej drużynie! A Stal grała o życie!

Każdy kto kiedyś grał w piłkę wychodził wygrywać! Nieważne z kim i gdzie. Stal była nędzna i mogła grać nawet o drugie życie, a i tak nic nie powinna ugrać. Może od razu odpuszczać piątce grającej o mistrza i piątce zagrożonej spadkiem? Nie Stal czy Puszcza i nie Lech czy Raków są problemem. Istotny jest brak serca, chęci i pragnienia zwycięstwa!

Stali się chyba nie chciało

Chciało chciało! Nasz bramkarz wiele – wszystko wybronił!!!!

Od dłuższego czasu już tak jest to nie rugby że z piłką do bramki się wchodzi dziś to było sieroctwo

Dramat.

Kolejny bardzo słaby mecz… mamy druzyne ltora nie walczy jest pozbawiona agresji pasji. Piotr Gierczak poszedł ze składem pomysłem droga JU i przegrał…. Panie Piotrze kto nie ryzykuje nie pije szampana… dostał Pan szanse i bal się ją wykorzystać… Nie rozumiem.. slowo nalezy się też LP… Panie Łukaszu kup Pan ten klub i pomagaj nie z perspektywy murawy proszę…

Błagam, jakim składem miał pójść? Jakie ryzyko masz na myśli. Grali tak, bo im się już nie chce, nie ma trenera, nie ma autorytetu.

Brakowało mi Kmieta i Poldiego na ławce.. pizatym masz sporo racji..

Niepotrzebna zmiana trenera. Grali to samo tylko gorzej. Skład ten sam, gra ta sama. Myślałem że może wyjdą i pokażą charakter i ambicje a trener swoją wizję. Ale nie. Ismahel umie kopać do bramki? Co mecz ma sam na sam i co mecz marnuje tę sytuację. Ciągle bez napastnika. Milik gdzie napastnik?? Gdzie wyniki?? Gdzie jest górna 6? Za wiele jak na Górnika jest 6 miejsce? To co wy chcieliście? Mistrza Polski? A teraz piłkarze nie są smutni po meczu? Z Widzewem macie wszyscy ostatnią szansę. Jak nie wygracie to koniec.wtedy to będę mógł już powiedzieć że jesteśmy wszyscy frajerami

Nie chce cie martwić i siebie….ale jesteśmy frajeramy.

Żeby pokazać charakter to trzeba go mieć.

Jakiś charakter jest. Ale ta drużyna nie ma woli walki

Masakra, nie da się już patrzeć na takie pudła, to nie były setki tykko więcej niż setki. W mniejszych ligach, np. w A klasie nie widzi się takich pudeł. Ale winny Urban a teraz Gierczak. Do cholery, przecież trener nie wejdzie na boisko i nie pokaże im jak się strzela. Beznadzieja i tyle

Zgodnie z tym czego można się było spodziewać, zero różnic w porównaniu z grą za trenera Urbana, bo i nie trener był tu problemem. Ale czego się spodziewać po analizie i wnioskach przypadkowych ludzi którzy podjęli decyzję o zwolnieniu na 6 kolejek przed końcem ligi.

Może w ramach terapii szokowej dla zespołu, czas wywalić na zbity pysk otyłego pana i nieudolny zarząd???

Nie nie nie. Tak nie wolno pisac. To że milik, gabrys i siara nie znają się na piłce to wiadome ale oni są namaszeczeni przez urząd…oni musza rządzić w naszym Górniku. Ja mam inna obawę, Poldi głupi nie jest i widzi ten burdel i w klubie i w mieście i coś mi się wydaje (oby nie) że chop się rozmyśli…

Tylko pójście 11 maja na referendum odwoławcze widzę jako jedyną szansę aby pozbyć się Milika i obecnego zarządu z klubu, gdyż ci ludzie są w Górniku dzięki obecnym władzom miejskim (na czele z prezydent Rupniewską), które to wciąż trzymają klub w szachu. Poprzez odwołanie obecnej pani prezydent oraz Rady Miasta pojawi się spora szansa na to, iż Milik, Siara czy Gabryś nie będą już dalej decydować o losach Górnika Zabrze. Tak więc liczę na to, iż dnia 11.05.2025 kibice Górnika się zmobilizują i pójdą tłumnie zagłosować w referendum za zmianą władz.

Może nowa wspólna akcji #GrubyMusiOdejść

jestem na tak

Błagam na kolanach, TAK!

Wchodzę w tę akcję, i to już.

2 karty przy referendum hahaha konieczne.

Wystarczy tylko i aż pójść 11 maja na referendum jeżeli chcecie aby Gruby odszedł z Górnika, gdyż w przypadku zmiany władzy w mieście jest szansa, iż się dokonają wielkie zmiany również w klubie!

Jestem za
To powinniśmy wykrzyczeć na szpilek u siebie

No i nie można zapomnieć, że w sumie milimetry i cud zadecydowały że Stali nie uznano bramki

Oni już w tej rundzie nic nie wygrają. Niestety. Pytanie kto przyłożył rękę do zwolnienia Urbana. Jakoś cicho siedzi Milik. Chyba kibicom należy się jakieś wyjaśnienie

A ten ciemnoskóry ze stali to nie powinien grać w drugiej połowie. Milik serio jeśli chciałeś zwolnić Urbana trzeba było poczekać do czerwca aż skonczy się mu kontrakt. Głupia decyzja. Jeśli wygramy jakiś mecz do końca sezonu to będę w szoku

Dno i meter mułu kupujcie karnety

Już są!

Niestety ale na drugą połowę to się nie dało patrzeć !

Czyli norma

Wstrząs milikinio słyszalny na Śląsku hahaha..Impuls i nowa jakoś(dno i metr mułu)na 6 kolejek widoczny gołym okiem hahaha.

dzwonić po Nawałka

Najpierw musiałby pomierzyć ściany w szatni i czy czasem kierowca autokarem nie cofa.

Ten zespół nawet nie stwarza pozorów, że ma jakiekolwiek chęci. Bez ściemy pokazują jak bardzo mają wyjebane na grę i wynik. Gierczak był fajnym piłkarzem i jest super człowiekiem ale jako były asystent jedynie powiela działania Urbana. Jaki był więc cel zwolnienia tego drugiego? Strasznego pecha ma nasz kochany Górnik. Jasno widać, że nie klub jest na pierwszym miejscu tylko czyjeś ego. Przez lata było to ego grubego Lewandowskiego,a dziś ego grubego Milika. Smutni mali ludzie

Dla mnie Brakuje Milika w wyjsciowym skladzie. Po prostu PADLINA. A mialo byc Tak pieknie….

Brawo Panie Piotrze. Gromy to samo co za Pana Urbana, czyli jedna połowa ale przynajmniej jest punkt i czyste konto. Dziwią te sytuacje mięśniowe. Czyżby przygotowanie?

Panowie ale weźcie pod uwagę, że Stal grała o życie! Grała u siebie, przed swoimi i o życie! To są najtrudniejsze mecze! Oczywiście bardzo szkoda, że Górnik nie wykorzystał swoich sytuacji, ale Stal grała o życie!!! To był trudny teren!!! Uszanować punkt

Co grała Stal ?
NIC ! ha ha ha
Alojz z taką Stalą -z takim poziomem tej drużyny Górnik powinien bezproblemowo zgarnąć 3 punkty.
Przypadkowa kopanina Stali to walka o życie ?
A Górnik zagrał tak jak Stal.-beznadziejnie.

A Nawałka mógłby owszem wrócić!?:)

Wyjebał grubasa

Wyjebac:)

To był dramat.Antyfutbol.. Poziom 3 ligi,vtski jak reprezentują Szala, Buksa i Sarapata. Cała drużyna doszlusiwała do młodzieżowców.

Na ziemię zejdź. Buksa nawet nie grał. Sarapata solidnie