Poznaliśmy pomeczowe wypowiedzi trenerów po spotkaniu Korona Kielce – Górnik Zabrze.
Mirosław Smyła (trener Korony Kielce): – Graliśmy na dosyć trudnym boisku, obu drużynom ciężko było grać, ale cóż, taka pora roku. Okazje bramkowe były z dwóch stron. Cenimy sobie ten punkt z bezpośrednim rywalem z tabeli. Kibice dzisiaj z pewnością się nie nudzili, a rywale pokazali, że mają kilku doświadczonych piłkarzy. Końcówka dosyć nerwowa, ratowaliśmy się kilkukrotnie. Mamy punkt i przenosimy się już myślami do następnego meczu.
Marcin Brosz (trener Górnika Zabrze): – Myślę, że od pierwszej do ostatniej minuty, zarówno my jaki gospodarze dążyliśmy do zwycięstwa, zabrakło goli. Uważam, że było to bardzo wyrównane spotkanie, w którym nikt nie kalkulował. Momentami newralgicznymi było kilka sytuacji. Pierwsza akcja, kiedy Łukasz Wolsztyński zagrał do Igora Angulo,wiosną wykorzystaliśmy taką okazję, dzisiaj tego zabrakło. Druga, wówczas gdy Kopacz podawał do Jirki, wszystko odbywało się w tempie, tak jak chcielibyśmy grać.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
