Górnik wygrał z Arką Gdynia 2:0. Całe 90 minut na lewej stronie obrony grał Erik Janża. Słoweniec miał swój wkład przy drugim trafieniu, kiedy dośrodkowywał z rzutu rożnego.
Dośrodkowania Janży w piątkowym spotkaniu siały zamęt w szeregach defensywnych Arki. Już w 5. minucie Erik z rzutu rożnego odnalazł Igora Angulo, lecz strzał Baska tylko obił poprzeczkę. W drugiej połowie Słoweniec również dwukrotnie zagroził bramce Steinborsa odnajdując podaniem swoich kolegów. Najpierw w 75. minucie znalazł Pawła Bochniewicza, lecz Bochen minimalnie się pomylił. W doliczonym już czasie gry drugiej połowy, pomysł Erika udał się i wprawdzie piłka wpadła do siatki po dobitce, aczkolwiek Janża miał wprzy tym golu swój udział. Słoweniec po meczu krótko skomentował piątkowy pojedynek:
– Spodziewaliśmy się takiego meczu. Arka ma całkiem dobry zespół. To był ciężki mecz, jedna bramka mogła zmienić oblicze gry. Na nasze szczęście strzeliliśmy ją pierwsi. Mogliśmy wyjść na prowadzenie już wcześniej, a co za tym idzie byłoby łatwiej i nie byłoby takiej dramatycznej końcówki. Wszystko skończyło się dobrze i to jest najważniejsze.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl