W pierwszym przedsezonowym sparingu piłkarze Górnika Zabrze pokonali opolską Odrę 2:1. Bramki dla „Trójkolorowych” zdobywali Lawrence Ennali oraz Paweł Olkowski.
W zabrzańskich szeregach od początku spotkaniamogliśmy zobaczyć m.in Patrika Hellebranda, który pokazał się z bardzo dobrej strony. W kadrze na ten mecz zabrakło Aleksandra Buksy i Luki Zahovića, którzy trenowali obok indywidualnie. Sztab trenerski Górnika zdecydował się jednak w końcówce wpuścić na boisku Słoweńca.
Sam mecz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia Odry. Defensywa Górnika dała się zaskoczyć już w pierwszej minucie, kiedy to po rzucie rożnym gola zdobył zawodnik testowany w drużynie z Opola. Cała pierwsza połowa toczyła się jednak pod dyktando zabrzan. Gospodarze stworzyli sobie kilka okazji.
W 13 min. próbkę swoich możliwości pokazał Hellebrand, który dynamiczne wbiegł w pole karne i oddał mocny strzał w okienko, na posterunku był jednak Haluch. Kilka chwil później szczęścia próbował Soichiro Kozuki, ale znów górą golkiper Odry. Jedną z ładniejszych akcji zabrzanie przeprowadzili w 27 min. i znów w roli głównej wystąpił Hellebrand. Czeski zawodnik z lewej strony wyłożył piłkę Piotrowi Krawczykowi. Napastnik Górnika nie wykorzystał dobrej okazji. Golkipera przyjezdnych próbował również zaskoczyć Damian Rasak, ale jego strzał zza szesnastki poszybował obok spojenia słupka z poprzeczką. Wreszcie sprawy w swoje ręce wziął aktywny w tym spotkaniu Lawrence Ennali. „Lolo” nietypowo jak na siebie, bo prawą nogą posłał precyzyjne uderzenie doprowadzając do wyrównania. Kilkadziesiąt sekund później Górnik objął prowadzeni, po strzale w długi róg Pawła Olkowskiego.
W przerwie Jan Urban dokonał kilku kolejnych zmian m.in. w defensywie, gdzie pojawili się Filip Majchrowicz oraz hiszpańscy obrońcy Sanchez i Josema. W tej części gra nie była już tak płynna, oczywiście zabrzanie wciąż mieli kontrole nad meczem, aczkolwiek nie kreowali sytuacji podbramkowych. W 62 min. Krawczyk wyłuskał obrońcom Odry futbolówkę, jednak posłał ją nie tylko nad wysuniętym bramkarzem, ale i poprzeczką. W 68 min prostopadłym podaniem popisał się Rasak i Krawczyk trafił do siatki, gol nie został uznany z powodu ofsajdu. W następnej sytuacji w pojedynku Krawczyka z Burtą górą golkiper gości.
Spotkanie zakończył się zatem zwycięstwem Górnika. Pomimo, że był to pierwszy mecz na dodatek toczył się w dużym upale, to sama gra szczególnie w pierwszej części mogła się podobać. Z nowo pozyskanych piłkarzy najbardziej wyróżnił się Patrik Hellebrand. Czeski zawodnik potwierdził swoje walory. Dobrze panował nad piłką, operował nią z wielkim luzem i pokazał też niezłą dynamikę.
W niedzielę zabrzanie udadzą się na austriackie zgrupowanie.
Górnik Zabrze – Odra Opole 2:1 (2:1)
0:1 – zaw. test. 1′
1:1 – Ennali, 41′
2:1 – Olkowski, 44′
Górnik Zabrze: Szromnik (46′ Majchrowicz) – Olkowski (46′ Sanchez), Szcześniak (61′ Janicki), Janicki (34′ Josema), Lukoszek (34′ Wojtuszek), Kozuki (61′ Krawczyk), Rasak (34′ Nascimento), Hellebrand (61′ Rasak), Ennali (61′ Lukoszek), Podolski [c] (46′ Tobolik, 78′ Zahović), Krawczyk (34′ Zielonka)
Rezerwowi: Majchrowicz – Sanchez, Josema, Wojtuszek, Tobolik, Nascimento, Zielonka
Trener: Jan Urban
Odra Opole (skład wyjściowy): Haluch – Pikk, Piroch, Niziołek, Kamiński [c], Bartosz, Banaszewski, Łyszczarz, Buniak, testowany, testowany
II połowa: Burta – Bartosz, Żemło, Mróz, Szrek, Dębski, Purzycki, Osipiak, Testowany, Nowak, testowany
Trener: Radosław Sobolewski
Sędzia: Marcin Bierawaski (Katowice)
Cały mecz do obejrzenia tutaj.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Górnik Zabrze/ Roosevelta81.pl
Foto: youtube Górnik TV
Z Hellebranda będzie radość. Dużo radości.
Ostatni mecz Rasaka czy to fakenews z jego transferem?
Ponoć Rapid Bukareszt jest zainteresowany Damianem.
Pytanie po grał Rasak ?
Napadzior z numerem 21 szykowany na Lecha ?
Tak , lepszy rydz niż nic.
….czy w drugiej drożynie coś się ” hoduje” czy przepuszcza tylko faktury ?
Ufamy , karnet kupiony ,ale niepewność sezonowa musi być.
Taki nasz urok .
Piłkarze dopiero rozpoczęli przygotowania do sezonu, to pierwszy sparing, więc nie ma co wyciągać daleko idących wniosków. Ale kilka spostrzeżeń po obejrzeniu dzisiejszego meczu mi się nasunęło:
1) Hellebrand zapowiada się na bardzo dobry transfer, myślę, że może być liderem drugiej linii Górnika. Nacimento też miewa momenty znamionujące wielkie umiejętności, oby potrafił być w tym bardziej regularny.
2) Warto zatrzymać w klubie Wojtuszka i Zielonkę, bo pierwszy z nich może być dobrą opcją (choćby rezerwową) na szóstce, zaś Zielonka na boku pomocy dzisiaj radził sobie dużo lepiej niż Kozuki. A obaj to jeszcze młodzi piłkarze, rozwojowi, na których Górnik może jeszcze w przyszłości zarobić. Zaś Nikodem to dopiero 20 – latek, więc też może pomóc wypełnić limit gry młodzieżowców.
3) Chyba jeszcze tylko trener Urban ma jakieś złudzenia co do naszego Supersnajpera… Naprawdę jak większość kibiców uważam, że w meczach ligowych wchodzić z ławki mógłby np. bardzo utalentowany 18 – letni Tobolik, który z każdym kolejnym meczem mógłby się rozwijać (jak wiosną Szala), a nie od lat stojący w miejscu 30 – letni Supersnajper, po którego grze nawet nie widać takiej sportowej złości, chęci udowodnienia, że jest coś wart… Jak to u nos godajom: darymny futer…
Odnośnie Krawczyka spuśćmy zasłonę milczenia.To wielka tajemnica Urbana co widzi w tym chopie.Wojtuszkiem interesuje się Wisła,puścić synka bo jest chimeryczny,nic w Górniku nie pokazał,w Tychach również niczym się nie wyróżnił .
Panowie spokojnie, Krawczyk jeszcze odpali i będziemy mieli z niego dużo pociechy, po prostu trzeba na niego stawiać i dać mu pograć cały sezon. Ma duży talent chłop, tylko dać mu szanse a na pewno się przełamie. Zobaczycie i wspomnicie moje słowa. Trzeba grać pod niego i się udo. To taki drugi Lewandowski.
Chyba Milik bramka widzi ale ni z pierona do niej trefić nie umi.