Do minimum spada szansa, że w grupie spadkowej zabrzanom będą mogli pomoc dwaj defensywni pomocnicy, którzy od dłuższego czasu leczą urazy.
Wciąż poza treningiem z zespołem jest Radosław Sobolewski, który kilka tygodni temu wrócił z kursu trenerskiego z kontuzją. Nie brak opinii, że ten doświadczony pomocnik w ogóle nie wyjdzie już na boisko. Podobnie wygląda sprawa z Erikiem Grendelem. Jeszcze nie tak dawno Jan Żurek głośno mówił, że liczy na Słowaka w decydujących meczach. Grendel wrócił do zajęć, miał zagrać mecz w rezerwach. Nic z tego. Już w ubiegłym tygodniu poczuł ból na zajęciach, więc teraz nikt nie będzie ryzykować większych obciążeń treningowych, a tym bardziej wyjścia defensywnego pomocnika na boisko. W tej sytuacji na dłużej może grać na tej pozycji Adam Danch.
Źródło: Sport
Foto: Roosevelta81.pl