Wygrana nad Widzewem, przy jednoczesnym potknięciu Legii w Chorzowie, dała Górnikowi pozycję lidera ekstraklasy. – Jeszcze mamy sporo do poprawienia w naszej grze – twierdzi w rozmowie z „Faktem” obrońca zabrzan Seweryn Gancarczyk.
Górnik w tym sezonie zadziwia. – Cieszymy się ze zwycięstwa, ale jest jeszcze kilka mankamentów w naszej grze, które musimy poprawić. Nie wiem dlaczego prezentujemy się lepiej, niż wiosną. Ciężko powiedzieć. Ale myślę, że z tamtej lekcji wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski. Gdybyśmy wówczas tak grali, to pewnie awansowalibyśmy do pucharów – powiedział „Faktowi” Gancarczyk.
źródło: Fakt
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl