– Byliśmy zmobilizowani i większość zawodników wypełniała swoje założenia w stu procentach – powiedział Roosevelta81.pl Sebastian Steblecki, pomocnik Górnika.
Górnik Zabrze właśnie we Wrocławiu zdobył pierwszy punkt w tym roku. – Jako drużyna zagraliśmy dobry mecz. Cały mecz trzymaliśmy się planu, który sobie założyliśmy przed spotkaniem. Trochę konkretności zabrakło nam w ofensywie, bo gdybyśmy byli bardziej pazerni i nie kombinowali z przodu to jedną bramkę byśmy „wepchnęli’. W defensywie byliśmy bardzo, bardzo dobrzy. Byliśmy zmobilizowani i większość zawodników wypełniała swoje założenia w stu procentach. Śląsk czystych i klarownych sytuacji sobie nie stworzył. Na początku meczu jedynie groźny strzał trafił w słupek. Później mieli kilka stałych fragmentów gry to zawsze zagrożenie, ale klarownych sytuacji Śląsk sobie nie stworzył. Nasza gra wyglądała lepiej względem ostatnich meczów – zapewnia Steblecki.
W następnym meczu konieczne będą kolejne roszady: wykartkował się Danch, a w dodatku czerwoną kartkę zobaczył Oss. – Obrona nam się trochę posypała, ale mamy szeroką kadrę. W drużynie mamy dużo zawodników i wartościowych zmienników. Mamy kilka dni, żeby wszystko poskładać. Trener dobrze dobierze personalia, a naszym zadaniem będzie trzymanie się planu na mecz. Każdy kto będzie na boisku da z siebie sto procent i mam nadzieję, że to zapunktuje. Nie ma sensu patrzeć w terminarz i kalkulować. Czekają nas drużyny ze zróżnicowanym kalibrem. W każdym meczu musimy grać o zwycięstwo. W środę gramy z Lechem i z pewnością pomogą nam nasi kibice. Już w pierwszym meczu w Zabrzu mieliśmy przykład jak znakomicie potrafią nas wspierać. Po meczu z Ruchem mamy idealną okazję do rehabilitacji i wierzę, że tak będzie.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl