– Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku i musimy to podtrzymać. Jeszcze trochę trzeba docisnąć śrubę w tygodniu i w następnym meczu walczyć już skutecznie o komplet punktów – mówi Roosevelta81.pl Sebastian Steblecki, pomocnik Górnika.
Roosevelta81.pl: Kolejny remis i tylko punkt więcej na waszym koncie
Sebastian Steblecki (pomocnik Górnika): – Wydaje mi się, że z perspektywy ostatnich meczów to właśnie z Pogonią byliśmy najbliżej zdobycia kompletu punktów. Zabrakło nam trochę koncentracji. W pierwszej połowie udało nam się strzelić gola po stałym fragmencie gry i myślę, że na drugą połowę wyszliśmy zdekoncentrowani, niedopatrzenie w jednej sytuacji i straciliśmy gola. Trzeba przyznać, że losy spotkania różnie mogły się potoczyć, bo mieliśmy swoje sytuacje, ale też ratował nas w ostatnim momencie Kasprzik. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, bo kilka z nich miał Kante. Nie ma co rozpamiętywać – zabrakło szczęścia i to spowodowało że zremisowaliśmy.
Kilku piłkarzy miałoby na swoim koncie asysty, gdyby sytuacje wykorzystywał Kante
– Jose Kante bardzo się stara miał kilka strzałów celnych i był widoczny. W mojej ocenie jeśli chodzi o ofensywnych zawodników to był najjaśniejszą postacią. Sporo rozmawiamy w szatni, bardzo chce i bardzo mu zależy. Jest zaangażowany w każdą sytuację w meczu i trochę brakuje mu szczęścia. Wiadomo, jak stwarza sobie sporo sytuacji to jest większe prawdopodobieństwo, że tą bramkę w końcu strzeli. W meczu z Pogonią miał kilka momentów, że było bardzo blisko, aby wpisał się na listę strzelców, jednak Kudła obronił strzał z dystansu. Brakuje mu trochę precyzji, ale zagrał bardzo dobry mecz.
Za kadencji Żurka prezentujecie się lepiej, ale wydaje się to wciąż za mało na utrzymanie
– Na każdy mecz teraz mamy określony plan i założenia. Każdy się ich trzyma i wypełniamy je na tyle na ile możemy. Mieliśmy plan na mecz z „Portowcami” i on się sprawdzał. Zależało nam na trzech punktach, po straconej bramce na 1:1 trochę się odkryliśmy. To spowodowało, że Pogoń miała kilka groźnych kontrataków. Najważniejsze, że każdy zawodnik zostawił 100% zdrowia na boisku, wyglądaliśmy lepiej piłkarsko, więcej pograliśmy piłką, zaprezentowaliśmy więcej wymian, zawiązało się kilka ciekawych akcji, dośrodkowań i strzałów. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku i musimy to podtrzymać. Jeszcze trochę trzeba docisnąć śrubę w tygodniu i w następnym meczu walczyć już skutecznie o komplet punktów.
Przerwa w lidze już za wami. Nad czym pracowaliście?
– W sytuacji, której jesteśmy pracujemy nad wszystkimi aspektami. Było i jest cały czas dużo do poprawy – trzeba to sobie jasno powiedzieć, trener tego nie ukrywa, ale i my zawodnicy nie boimy się tego powiedzieć. Popracowaliśmy ciężej, kilka dni trenowaliśmy dwa razy dziennie i to miało pomóc poprawić wszystkie aspekty gry. Pracowaliśmy nad kwestiami defensywnymi, ofensywnymi, ustawieniem, taktyką, a także trzeba było wzmocnić się fizycznie.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl