Górnik Zabrze zwyciężył nie bez problemów płocką Wisłę Nie byłoby, tego zwycięstwa bez bardzo dobrej postawy Martina Chudego. Bramkarz „Trójkolorowych” w przerwie spotkania oceniał je dosyć surowo, jak i warunki do gry. Niemniej jednak jego nadzieje na czyste konto i wygraną spełniły się. – Brakuje jakości, sytuacji, dużo złych podań. Jest zimno, wiatr. Boisko jest też takie suche. Ciężko się kopie, piłka skacze. Mało jest płynności w grze obu drużyn, żeby zespół przytrzymał i pograł dłużej piłką. Tak ten mecz wygląda.
Słowacki golkiper kilkukrotnie popisał się znakomitymi interwencjami, chociaż jak sam mówił, były też momenty w których tej pracy było mniej. – Staram się ruszać cały czas, bo jest zimno, co mam robić. Wierzę, że zagramy do końca meczu na zero z tyłu. Są takie spotkania, że kto strzeli jedną bramkę, wygra. Wierzę, że to Górnik będzie tą drużyną.
Źródło: Canal+
Foto: Roosevelta81.pl