Ryszard Wieczorek, który życzył sobie, aby wszyscy zawodnicy zostali w klubie, zdaje sobie sprawę, że Górnik w przypadku dobrych ofert transferowych piłkarzy nie może się zastanawiać. – Jeżeli będą dobre oferty dla Nakoulmy i Zachary, to odejdą obaj – powiedział szkoleniowiec w rozmowie ze „Sportem”.
– W czerwcu i tak ich stracimy, a trzeba myśleć o budżecie, choćby w kontekście uregulowania zaległości wobec piłkarzy. Więcej zawodników klub nie chce zimą oddawać i to już dobra wiadomość – cieszy się Wieczorek.
Kogo natomiast Górnik będzie chciał zimą zakontraktować? – Na pewno napastnika, jeżeli odejdzie Zachara i bocznego pomocnika, gdyby odszedł Nakoulma. Myślę, że zostanie z nami do czerwca Paweł Olkowski, a wrócą do zdrowia Augustyn, Kosznik, Gancarczyk i może na koniec sezonu Danch, więc w defensywie nie powinno być źle. W styczniu sprawdzimy Rafała Kurzawę, którego znam z Rybnika. Generalnie chciałbym by więcej młodych pukało do kadry, bo takie kluby jak Górnik muszą stawiać na swoich. Czekamy na Konrada Nowaka, sygnał, że może wiele wnieść do drużyny dał w ostatnich meczach Wojtek Łuczak, który ma tak niekonwencjonalne zagrania, że może z powodzeniem grać jako „dziewiątka”.
Źródło: Sport
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta811.pl
