Raków Częstochowa w pierwszej połowie meczu z Górnikiem Zabrze dał się całkowicie zdominować drużynie z Roosevelta. Po końcowym gwizdku sędziego głos na temat formy drużyny spod Jasnej Góry oraz okoliczności poniedziałkowej porażki zabrał kapitan Medalików, Zoran Arsenić.
Doświadczony obrońca Rakowa meczu z Trójkolorowymi nie zaliczy do udanych. Miał udział w jedynej w tym meczu straconej przez częstochowian bramce, kiedy nie upilnował Ousmane’a Sow.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Jaką głową w mur? Wychodzi ze Raków co? Miał pecha? Paranoja. Byliśmy dużo lepsi w tym szpilu.
Lepsi, w każdym aspekcie footballu. Statystyki miażdżące na korzyść Górnika. W całym meczu Raków oddał tylko……. 1 celny strzał na bramkę Łubika. O czym ten Arsenić mówi ?
A co to znane przyspiewki w tle a kto sie Tam Tak cieszol 😁😁
Oglądając często mecze transmitowane przez Canal+ z udziałem Arsenića, muszę stwierdzić, że Zoran seryjnie odpowiadał za błędy powodujące utraty bramek przez Raków.
Dziwi mnie , że Papszun nie odstawił go od składu, bo Arsenić jest absolutnie bez formy i jest najsłabszym ogniwem w Rakowie. Ten gol w meczu z Górnikiem też obciąża jego konto.
Jeśli chodzi o mecz wczorajszy, to Raków nie miał nic do powiedzenia- statystki były miażdżące na korzyść Górnika, a zwycięstwo 1-0 , to była najniższa kara dla Rakowa za słabiutki występ. To był najsłabszy mecz Rakowa w tym sezonie, szkoda tylko, że Górnik nie wykorzystał wszystkich 100% sytuacji…..
W tle calego wywiadu dobra zabawa piłkarzy Górnika , spiewy na odpowiednim poziomie:)) sztnia się bawi tak trzymać.