Przed meczem w szeregach przede wszystkim ROW-u zauważyć można było powszechną mobilizację na to spotkanie. Nic w tym dziwnego – do Rybnika przyjechać miała GieKSa, która jak wiadomo jest w czołówce polskich ekip. Kibicowsko rybniczanie także stoją na wysokim poziomie, więc mobilizacja by się pokazać była tym bardziej większa.
Derby to derby, pomimo tego, że spotkanie rozgrywane było w czwartek to kibice licznie stawili się na sektorach. Do Rybnika udaliśmy się dwoma przegubami oraz pokaźną ilością aut. Tradycyjnie zepsuł się jeden z autobusów, ale oczekujący na zastępczy transport kibice GieKSy zostali zabrani przez autobus kibiców Górnika Zabrze. Do teraz zastanawiamy się jak 150 osób z przegubu zmieściło się do pojedynczego autobusu, który był pełen fanów zabrskiej Torcidy. Wraz z GieKSą zameldowali się fanatycy Banika Ostrawa (60 osób) i ostatecznie na trybunie gości zasiadły 542 osoby. Na młyn gospodarzy składały się 3 sektory, zaś Torcida, która przyjechała autokarami, busikami i samochodami zasiadła na sektorze XIV. Doping przez większą część meczu prowadzony był na 3 strony, kilkukrotnie kibice z XIV śpiewają wraz z GieKSą i ROWem.
Torcida w Rybniku – fot. Damian Borys / gliwicka72.pl
W pierwszej połowie fani ROW-u zaprezentowali oprawę z okazji 50-lecia klubu, na którą składały się czarno-zielone oraz białe folie tworzące „64” (1964 – rok powstania), do tego spora ilość flag po bokach oraz trans na płocie: „Pół wieku za nami, przed nami tyle lat”.
W drugiej połowie Gladiatorzy ponownie wyciągnęli flagi, tym razem jednak rozciągnęli je po sektorze tworząc „ścianę” barw. Krótko po tym odpalili race, petardy hukowe oraz stroboskopy, które wylądowały na murawie.
Race+flagi na sektorach ROW-u- fot. Damian Borys / gliwicka72.pl
Chwilę po tym piro znów rozbłysło – tym razem na sektorze przyjezdnych. Ultras GieKSa zaprezentowała sektorówkę, spod której zapaliły się świecidełka, a kilka z nich wylądowało na murawie. Na płocie zawisła flaga: „Jeszcze więcej”, a na okrągłej sektorówce z kolei widniał napis: „Ultras GieKSa – poje..ni piromani”. Oprawa w bałkańskim stylu na bank wszystkim przypadła do gustu – brawa dla Ultrasów z Katowic.
Po spotkaniu z sektora przyjezdnych usłyszeliśmy: „Jak to się stało, że wam się w końcu udało?” – GKS, bowiem wygrał pierwszy mecz w tej rundzie. Kibice podziękowali trenerowi i wszyscy spokojnie ruszyli do domów. Warto wspomnieć o wydarzeniu z przerwy meczu. Tomek z Rybnika postanowił oświadczyć się swojej dziewczynie Sandrze na oczach 4 tysięcy widzów. Powiedziała ona rzecz jasna TAK. Przyszłej młodej parze życzymy wszystkiego, co najlepsze!
[youtube id=”nZkRzyosj9o”]
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl / Gliwicka72.pl