– Mieliśmy gorszą sytuację, bo trzeba było gonić wynik, na szczęście wszystko się udało i zdobyliśmy jeden punkt – mówi Roman Gergel, pomocnik Górnika.
Górnik pokazał w tym meczu dwa oblicza.
Roman Gergel (pomocnik Górnika): – Pierwszą połowę zagraliśmy jak w ostatnich meczach, zabrakło nam koncentracji. Straciliśmy dwie bramki i goniliśmy wynik. Trener powiedział w przerwie, że gramy bardzo źle. Druga odsłona była bardzo dobra w naszym wykonaniu, zdobyliśmy dwie bramki i byliśmy blisko trzeciej, ale nie udało się. Ważne, że nie przegraliśmy z Zagłębiem. Patrząc na wynik i to, co graliśmy w pierwszych 45-ciu minutach, to jesteśmy zadowoleni.
Dwie wczesne zmiany w pierwszej połowie miały znaczenie dla losów spotkania?
– Weszli Kwiek i Korzym, którzy atakowali stoperów Zagłębia, co ułatwiło nam zadana. Myślę, że zmiany były dobre. Nowi zawodnicy są krótko w klubie, ale z meczu na mecz będzie coraz lepiej, jeśli chodzi o komunikacje na boisku.
W pierwszej połowie większość akcji szło prawą stroną boiska, macie mało zaufania do Gwaze?
– Tak się układała gra. Lubin ma bardzo dobrą lewą stronę i ciężko było konstruować akcje. Dobrze, że Sobolewski otworzył wynik dla Górnika, to walczak i bardzo doświadczony piłkarz.
Masz wrażenie, że Zagłębie wyszło na drugą połowę zbyt pewne siebie?
– Wygrywali 2:0 i nie musieli tyle biegać i atakować co my. Mieliśmy gorszą sytuację, bo trzeba było gonić wynik, na szczęście wszystko się udało i zdobyliśmy jeden punkt.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl