Robert Warzycha jest wymieniany jako główny kandydat, aby zastąpić Ryszarda Wieczorka na trenerskiej ławce Górnika Zabrze. – Wszystko może się zdarzyć, ale dotąd nikt z Górnika się do mnie nie odzywał – mówi były zawodnik „Trójkolorowych” w rozmowie z portalem slask.sport.pl.
– Słyszałem, że w Zabrzu szukają trenera. Myślałem, że zostanie nim Janek Urban… Czy ja nim będę? Wszystko może się zdarzyć, ale dotąd nikt z Górnika się do mnie nie odzywał. Ten klub to wielka firma, więc na pewno do niej ciągnie. Teraz ma może trochę gorszy okres niż w czasach, gdy ja w nim grałem, ale chyba czas, aby wrócił na należne mu miejsce. Po polsku mówię jeszcze dobrze, więc nie byłoby problemów z komunikacją – uśmiecha się Warzycha
Źródło: slask.sport.pl
Foto: hudsonstreethooligans.com