Podczas poniedziałkowego spotkania Górnika z Jagiellonią, Jan Urban dokonał kilku zmian, które z perspektywy trybun mogły się wydawać nieco przedwczesne. Stosunkowo szybko boisko opuścili m.in Robert Dadok oraz Rafał Janicki. Podczas pomeczowych wypowiedzi dowiedzieliśmy się, że i wahadłowy oraz stoper Górnika musieli zejść wcześniej z powodu kontuzji. Dadok doznał urazu kostki o czym sam mówił – W pierwszej połowie podkręciłem kostkę i po prostu nie dałem już rady dłużej przebywać na boisku. Stąd decyzja o zmianie.
Z kolei wcześniejsze zdjęcie Janickiego wyjaśniał opiekun zabrzan podczas pomeczowej konferencji – Rafał dostał w głowę, być może by wytrzymał. Podjąłem taką, a nie inną decyzję. Obrońca Górnika zderzył się głową z rywalem podczas jednego ze starć, ale jak udało nam się dowiedzieć wszystko jest już w porządku i następnym meczu defensor będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Podobnie rzecz się ma jeśli chodzi o Dadoka, który również ma być w pełni się na Raków.
W kadrze na spotkanie z Jagiellonią nie oglądaliśmy Mateusza Cholewiaka. Pomocnik zabrzan doznał urazu ręki w pucharowym meczu w Gliwicach. Ale podobnie jak wymieniona wcześniej dwójka, również Mateusz będzie do dyspozycji na niedzielny mecz.
Z drużyną trenuje także Norbert Wojtuszek, który już wkrótce może być brany pod uwagę przez sztab. Przypomnijmy, że 20-latek po raz ostatni wystąpił 6 listopada zeszłego roku w meczu przeciwko Radomiakowi.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Czyli co,kadra skompletowana? Nowych zawodników niet?
Tradycyjnie transfer 28 lutego w ostatni dzień bo nikogo ciekawego na rynku nie było. Mam dosyć robienia z nas kibiców idiotów , miałem iść na Raków dziękuję posiedzę w domu
zkoda,że ten Rafał nie dostał w jajka może wytrzymał i w głowę też bymu się nic nie stało. Niech pogada ze starym WIŚNIĄ to mu na pewno coś wytłumaczy………..