Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 1:0. Nam strzelać nie kazano…

eMZet  -  21 lutego 2025 22:28
43
2982

O ile większość drużyn PKO BP Ekstraklasy na myśl o meczu z Rakowem Częstochowa może dostawać białej gorączki, Górnik Zabrze starcia z ekipą spod Jasnej Góry bać się nie musiał. W siedmiu ostatnich pojedynkach z częstochowskim zespołem zaledwie raz schodziliśmy z boiska pokonani. W trzech ostatnich grach z kolei, zdobyliśmy siedem na dziewięć możliwych punktów. W piątkowy wieczór doznaliśmy jednak przy Limanowskiego przykrej porażki, okraszonej wstydliwym bilansem celnych strzałów.

Do meczu w Częstochowie Górnik przystępował solidnie przetrzebiony kadrowo. W wyjściowej jedenastce zabrakło kontuzjowanych Erika Janży i Kamila Lukoszka, chorego Luki Zahovicia i pauzującego za kartki Lukasa Podolskiego. Braki te były nad wyraz widoczne, zwłaszcza w grze ofensywnej naszego zespołu.

W pierwszej połowie drużyna z Roosevelta na boisku wicelidera ligowej klasyfikacji poczynała sobie bez kompleksów. Zabrzanie długimi fragmentami mieli mecz pod kontrolą, nie pozwalali drużynie Rakowa na stworzenie większego zagrożenia pod bramką Michała Szromnika. Przeważaliśmy też pod względem posiadania piłki, ale im bliżej było bramki częstochowian – tym gorzej.

Ani waleczny w destrukcji Aleksander Buksa, ani wystawiony od pierwszego gwizdka sędziego Lukas Ambros nie potrafili realnie zagrozić bramce strzeżonej przez Kacpra Trelowskiego. Wyraźnie brakowało nam zęba z przodu. Momentami defensorzy Rakowa stawali z piłką przed własnym polem karnym, niejako zapraszając piłkarzy Jana Urbana do agresywniejszego pressingu, ale żaden z graczy Trójkolorowych nie podejmował rękawicy.

Impas w ofensywie zemścił się na nas w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Piłkę przed polem karnym Górnika otrzymał Vladyslav Koczergin, znalazł pozycję do oddania strzału i mierzonym uderzeniem tuż przy lewym słupku naszej bramki wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Bramka stracona do szatni mogła wybić zawodników z Zabrza z równowagi. Widać to było w pierwszych fragmentach gry po przerwie. Minęła ledwo minuta gry w drugiej połowie, kiedy groźne uderzenie z naszego pola karnego oddał Jean Carlos Silva, ale na nasze szczęście piłka chybiła celu.

Kolejne ostrzeżenie Trójkolorowi otrzymali w 63. minucie gry, kiedy po stracie Sandro Lisetha w środku pola piłkarze Rakowa błyskawicznie znaleźli się z piłką w polu karnym Górnika, ale wieńczący akcję strzałem Ivi Lopez z pola karnego uderzył w boczną siatkę.

W odpowiedzi pod polem karnym gospodarzy z dobrej strony pokazał się Dominik Sarapata, który przedarł się z piłką przez zwarte szyki obronne częstochowian i zagrał tuż przed bramkę, ale tam futbolówki nie zdołał dopaść Dominik Szala. Górnik w dalszym ciągu pozostawał bez celnego strzału na bramkę, Raków miał na koncie jeden celny strzał. Ten po którym padła bramka, a mijała 65. minuta spotkania…

Sześć minut później doczekaliśmy się debiutu w barwach Górnika Ousmane Sow’a. Ściągnięty z zaplecza belgijskiej ekstraklasy napastnik nie pokazał jednak nic specjalnego. Widać było, że brakuje mu zgrania z drużyną. Zabrakło go w polu karnym Rakowa na kwadrans przed końcem spotkania, kiedy z piłką przedarł się Yosuke Furukawa. Japończyk zresztą – po ostatnich słabszych występach – w Częstochowie był jednym z jaśniejszych punktów naszej drużyny.

Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry zapachniało drugą bramką dla Rakowa, ale świetnie interweniujący na linii Kryspin Szcześniak stanął na drodze piłki zmierzającej do siatki. Był to trzeci celny strzał gospodarzy w tym meczu. Górnik uderzenia w światło bramki Rakowa nie oddał i ostatecznie kończył mecz na tarczy.

Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 1:0 (1:0)

1:0 – Kochergin 45+1′

Raków Częstochowa: Trelowski – Svarnas, Arsenić [c], Mosór (81′ Rodin), Otieno (46′ Plavsić), Kochergin, Berggren, Jean Carlos, Brunes (77′ Rocha) Amorim (71′ Diaz), Lopez (77′ Makuch)
Rezerwowi: Kuciak – Rundić, Czyż, Lederman, Makuch, Plavsić, Diaz, Rocha, Rodin
Trener: Marek Papszun

Górnik Zabrze: Szromnik – Szala (71′ Kmet), Szcześniak, Janicki [c], Josema, Ismaheel (58′ Liseth), Sarapata (83′ Prebsl), Hellebrand (83′ Bakis), Furukawa, Ambros (71′ Sow), Buksa
Rezerwowi: Majchrowicz – Bakis, Olkowski, Abdullahi, Liseth, Sow, Mazurek, Prebsl, Kmet
Trener: Jan Urban

Sędzia: Karol Arys (Szczecin)
Żółte kartki: Berggren – Hellebrand
Widzów: 5303

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
43 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiej gry. Nie ważne kogo nie ma a kto jest. Górnik nie ma środka pola. Bramka? Gdyby była 6 to by mię padła. Ale nasza jedyna 6 gra w Budapeszcie. Jedynie można pochwalić Furukawę i Szcześniaka. Buksa natomiast nie powinien grać w Zabrzu

No i jeszcze chce napisać że dwóm napastnikom dałem ocenę 1.
Nie wiem -dobrze ?

A gdzie tam byli napastnicy?

Nie myślałem,że będzie tak odczuwalny brak Rasaka,Damian przynajmniej ze 2 strzały na bramke by oddał.Górnik oddać 2 nie celne strzały przez 90 minutto wstyd i pogarda dla kibiców.

Panie Janku miej Pan litość! Jak nie Krawczyk to teraz Złotowłosy ma zagwarantowane miejsce w składzie i takie granie 10 na 11.

Jak przy stanie 0:1 wchodzi Bakis,to już można w sumie przewidzieć wynik…..

I w sumie bardzo dobrze się stało, o puchary nie będziemy walczyć a o utrzymanie też wysilać się nie musimy. W sumie to tyle na ten sezon jeśli chodzi o Naszego Górnika

Szcześniak – szacun za ofiarność! Ale Buksa? No bez sensu chop! Pozostaje się cieszyć, że tylko 1:0. Ale kto u nas ma ciść? Japończyk coś próbował, ale nie ma mamy szpicy?! I za dużo podań do tyłu… tak bramki nie strzelimy…

To kabaret. Ignorancja trenera czy po prostu z góry odpuszczony mecz? Jakim cudem w tym zespole gra Szala, Buksa, Sarapata ? Szromik bez formy. Bakis wchodzi na zmianę. Kompletny bezład na boisku i przestrach w oczach piłkarzy. Warto tak grać i stawiać dalej na te miernoty ?

Dramat. Później się dziwcie że bilety na mecze u siebie nie schodzą. Przecież na to nie idzie patrzeć

Najlepsza defensywa ligi pokazała że jest najlepszą defensywą ligi, nie miała zresztą szczególnie trudneto zadania. Ale no co ma być jak 3 naszych najlepszych liczbowo zawodników w ofensywie wypadło… 0 zagrożenia z naszej strony. Szkoda tylko że daliśmy Koczerginowi strzelić… 0-0 było w zasięgu. Panie Milik szóstka na nowy sezon jest kluczowa

No właśnie. Taki Rasak by się przydał w tej akcji. Helebrand to bardziej ŚP Sarapata ŚPO. a pacheco czy Nasimento oddaliśmy A darmo

Tak, oddanie i Rasaka i Wojtuszka w jednym oknie to nieporozumienie bo po prostu nie mamy pomocników utalentowanych w destrukcji. To znaczy mamy tego Prebsla, ale póki co siedzi na ławce mimo że desperacko potrzebujemy kogoś na tą pozycję. Szkoda że Damian pokusił się na tak średni klub jak Ujpest, rozumiem, weszła tam kasa ale no nadal…

Na Dzisiaj Pan Kryspin Szcześniak to jest The Best Player jeśli chodzi o Górnika a tak niedawno wielu się tu z Niego śmiało

Dzięki Szcześniakowi, też Furukawie, ale nie mamy nikogo z przodu. Buksa bez sensu, Zupełnie bez sensu: biega, a polotać się może na bieżni! ps. Panie Janku gdzie on wielce walczył? Kurcze tak cenie pana trenera, ale co do Buksy to się nie zgodzę!!!!!

Kompromitacja była do przewidzenia po ogłoszeniu składu wyjściowego przez pana Jana.

Ka nie mam pretensji do piłkarzy. Mam pretensje do ignoranta.

OD POCZĄTKU SKŁAD DO BANI CHYBA CHCEMY WYROBIĆ NORMĘ MLODZIEZOWCOW. TAK TO BILETY NA MECZE NIE BĘDĄ SIĘ SPRZEDAWAĆ. SZKODA SŁÓW.

Czy wiadomo dlaczego w klasyfikacji PJS na łączy nas piłka nie jest uwzględniony Buksa?

Chłopie, co ty widzisz w tym Boksie i Szali ?:To katastrofa , a nie piłkarze. Wstyd.

No Szala coś gra, nawet nie tak źle, ale Buksa no…. niestety….

ale Szali to się kierunki mylą. Grał albo do tyłu- non stop- bo się boi i nie ma techniki, albo w poprzek. To poziom IV ligi.

No nie ma, ale to też nie jego nominalna pozycja. W zeszłym sezonie wyglądał świetnie ale wtedy wystarczało bronić bo graliśmy lagę na szybkie skrzydła

Bardziej jalosvoowy Rakow zrobił więcej kilometrów niż debiutujący Górnicy… Sorry przecież my gramy hiszpańska piłkę… A rak na serio powtarzam to od 3 lat, mamy przeciętnego trenera Ktoś u góry pisał że bramka to efekt braku Rasaka… racja… ale o tym że odejdzie wiedziano już dawno.. a teraz ciągle zmiany, tozzady przez które nawet nie wiadomo kto tu jest w pierwszym składzie…

Brak Rasaka to jedno. Ale tak jak właśnie jest wyżej napisane każdy wiedział że odejdzie. Zastępcy jednak nie udało się znaleźć. Ciągłe zmiany są denerwujące ale jeszcze prze długo tak będzie, na spokojnie w końcówce jak się zgrają to znów coś powygrywają

Nasz trener zachowuje się tak jakby sprowadzonych piłkarzy wcześniej nie widział na oczy stad te chaotyczne zmiany.. tekst trenera ze mówi myszą czekać bo ich nie zna to jakiś kabaret… po co było wypożyczać Prebsla w takim razie, przecież jak go pozna to ten wróci do slavii

O ile bardzo cenie Trenera to parę jego dexyzji mnie denerwują. Ale co zrobić. Niestety władze naszej ligi nie pomagają. Taki Buksa gra bo trzeba wypełnić limit młodzieżowca, bo nie widzę innej przyczyny. Nie przepadam za wypożyczeniami. Oprócz Kapralika i Okonukiego reszta to niewypały

Nie prawda limit młodego robi Sarapata A powinien jakus mlody torman bo bramkarza i tak nie mamy

Sarapata jeszcze chociaż ma takie akcje zaczepne, Szromn

ISzromnik pod formą, mecz przewyższa by się przydał

To nie Górnik dzisiaj przegrał i nie Górnik się skompromitował.

Jasiu Urban na trenera reprezentacji Polski!

Młody Szala i Sarapata ok nie było tragedii w porównaniu z starszymi zawodnikami ale Buksa to tragedia. Skład z Buksą to gra w 10. Czemu pan nam to robi wystawiając sobowtóra Krawczyka

Bo to ignorant, bez szacunku dla innych i kibiców.

Zero strzałów na bramkę.
Turek musi mieć jakąś gwarancje minut w każdym meczu (może tak ma w kontrakcie) a my o tym nie wiemy.
To samo dotyczy Olka. Niestety ten transfer to totalna porażka.
Dwóch zawodników grających w ataku Gwiazdy Chudów albo Jedności Przyszowice mogło by zastąpic te dwie :”gwiazdy” i efekt może byłby i lepszy.
Niestety nie ma gwarancji stabilności składu i takie są efekty.
Nowi w kilkanaście minut nie zmienią obrazu gry.Tym bardziej ze jeszcze tak naprawde nikt nie wie na co ich stac.
Teofik miał być gwiazdą.I też tak myślałem. A tu po 50-60 minutach kończy gre w każdym spotkaniu.Może to -średni zawodnik o dobrej kiwce i nic innego już dać Górnikowi nie moze.

Naprawde żal na to patrzeć.
Na Cracovie przyjdzie ile ludzi ?
Będzie troche cieplej to 12 tyś może być.
A moze tak na wzór kibiców Ległej z 2 mecze nie przyjść na mecz ?
Może wtedy naprawdę miasto i ewentualni nowi właściciele zaczną powaznie myślec ?

I napisze to jeszcze raz…….cos jest nie tak w sprawie prywatyzacji..Za długa cisza ,nie ma ciągnięcia tematu .
Niby coś się robi ,sprawdza papiery .
Chce się bardzo mylić ale Łukasz i ZARYS nie zostaną właścicielami…..(w Pogoni wszystko trwało moze 2 tygodnie i jest nowy właściciel )
To by było zbyt piękne a akurat w ten cud nie wierze.
Zostaniemy z tą bylejakością.
Daje ona nam 7 miejsce w lidze.Moze to i tak miejsce ponad miarę ?

Buksa gra bo jest młodzieżowcem. A odpuszczenie 2 meczów nic nie da. Ajwiększym problemem jest kasa i tego się nie zmieni w ten sposób.

Buksa juz nie jest młodzieżowcem. Jego mecze się nie wliczają do Pro Junior System

Faktycznie, dobrze wiedzieć

Łatwiejsze są akurat procedury sprzedaży z rąk prywatnych do rąk prywatnych, niż z publicznych do prywatnych. No ale w tym sezonie nie gramy o nic. Nastukać punktów żeby se utrzymać, może powalczyć o top 10. Na więcej tu nie ma kadry. To czy sezon był d9bry czy nie będzie trzeba oceniać tylko na podstawie tego kto rządzi w klubie.

Janowi Urbanowi po pierwsze to współczuję że jak coś poskleja to po sezonie klub sprzedaje jak leci,a po drugie mam szacunek że z tego co klub kupi to trener zlepi coś przypominającego drużynę .Szkoda że niektórych zawodników nie udało się zatrzymać

Dlaczego Buksa nie jest uwzględniony w klasyfikacji punktowej PJS na „Łączy nas piłka”? Ktoś wie?

Bo żeby kogoś uwzględnić, to musi przynajmniej 3 razy w meczu kopnąć w piłkę z sensem

Gruby MILKIWAY stań na 9 i zacznij strzelać , skoro nie potrafisz nikogo sprowadzić na tę pozycję!