W meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze zwyciężył z Rakowem Częstochowa. Decydującego gola zdobył w doliczonym czasie gry Sebastian Musiolik. „Trójkolorowi” wygraną zawdzięczają również Danielowi Bielicy, który popisał się znakomitymi interwencjami.
W porównaniu z ostatnim spotkaniem ze Śląskiem Jan Urban dokonał jednej zmiany w meczowej jedenastce. Mianowicie w miejsce Piotra Krawczyka znalazł się, powracający po kartkowej pauzie Dani Pacheco. W meczowej kadrze ponownie zabrakło, borykającego się z urazem łydki, Lukasa Podolskiego.
Pierwsze minuty ze wskazaniem na Raków, choć bez żadnych konkretów pod bramką Daniela Bielicy. Za to w 11 min. Górnik wyprowadził swoją firmową akcję. Damian Rasak wypuścił w bój Lawrenca Ennalego. „Lolo” zostawił za sobą obrońców, jednak nie zdołał pokonać Kuciaka w sytuacji sam na sam. Kolejny pojedynek Ennalego z golkiperem Rakowa wzbudził już zdecydowanie więcej emocji. Pędzący na bramkę gospodarzy Ennali został powstrzymany przez Słowaka przed linią szesnastki przez Kuciaka. Arbiter odgwizdał rzut wolny i pokazał bramkarzowi Rakowa czerwona kartkę. Po chwili Tomasz Musiał podbiegł do monitora i po analizie VAR cofnął decyzję. Niemiecki skrzydłowy jeszcze raz próbował dać się we znaki miejscowy, kiedy po zagraniu Rasaka oddał strzał w kierunku bramki bronionej przez Kuciaka. Raków w pierwszej części, poza sytuacją gdy w zmieszaniu podbramkowym Svarnas uderzył w słupek, nie pokazał nic więcej.
Od początku drugiej odsłony inicjatywę przejął Raków i już w 50 min. Otieno pomylił się z bliskiej odległości, posyłając piłkę obok słupka. Górnik odpowiedział kontrą Adriana Kapralika zapoczątkowaną przez Kryspina Szcześniaka. Słowacki skrzydłowy nie zdołał się jednak przebić przez obronę gospodarzy. Potem kolejne okazje miał Crnac, którego jednak zatrzymał w niesamowitych okolicznościach Bielica. Jeszcze w pierwszej sytuacji Chorwat po prostu spudłował. Kilkadziesiąt sekund później znów tylko fenomenalna interwencja Bielicy po strzale Crnaca uratowała zabrzan. Za moment Raków grał już w dziesiątkę, Papanikolau po faulu na Czyżu, zobaczył żółta kartkę, a że było to już drugie takie napomnienie, Grek mógł wcześniej udać się pod prysznic. Ze strony zabrzan próbował Rasak, ale jego strzał zza pola karnego był niecelny. W 84. Bielica jeszcze raz kapitalną interwencją zatrzymał Crnaca, broniąc nogą uderzeni sprzed bramki. Ostatnie minuty to już przewaga gości. W 87. Paweł Olkowski dobrze przyjął piłkę w polu karnym rywali, jednak jego strzał zdążył zablokować jeden z defensorów Rakowa. Kilka chwil później Dani Pacheco przymierzył zza pola karnego i do szczęścia zabrakło centymetrów. Wreszcie przyszła 92 minuta w której Górnik wykonywał rzut rożny. Erik Janża dośrodkował wprost na głowę Sebastiana Musiolika, błąd popełnił Kuciak i zabrzanie mogli cieszyć z prowadzenia. Więcej goli w tym meczu już nie padło, a to oznaczało wygraną „Trójkolorowych”.
Wygrana w Częstochowie powoduje, że Górnik ma już 48 punktów, a to pozwoliło wyprzedzić nie tylko Raków, ale i Legię oraz Pogoń, a zrównać się z Lechem. W następnej kolejce do Zabrza przyjeżdża ŁKS Łódź.
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 0:1 (0:0)
0:1 – Musiolik, 90+2′
Raków Częstochowa: Kuciak – Racovițan, Rodin (46′ Otieno), Svarnas, Tudor (c), Lederman (62′ Berggren), Papanikolaou, Jean Carlos, Kochergin (75′ Nowak), Yeboah (62′ Barath), Crnac (90′ Cebula)
Rezerwowi: Bieszczad – Berggren, A. Kovačević, Myszor, Drachal, Baráth, Otieno, Nowak, Cebula
Trener: Dawid Szwarga
Górnik Zabrze: Bielica – Sekulić, Szcześniak, Janicki, Janża [c], Rasak, Pacheco, Lukoszek (75′ Musiolik), Czyż (59′ Krawczyk), Kapralik (88′ Olkowski), Ennali (88′ Kozuki)
Rezerwowi: Szromnik – Trantafyllopoulos, Musiolik, Barczak, Olkowski, Siplak, Nascimento, Kozuki, Krawczyk
Trener: Jan Urban
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Żółte kartki: Rodin, Papanikolaou
Czerwona kartka: Papanikolaou
Widzów: 5198
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Chwilo trwaj!!!!!!! Piękny sen może się ziścić, 15 majster staje się realny 😉
Brawo chłopacy!!!
Tu naprowdy są szanse na majstra. Dziękuję chopy. BIELICA 🍻🍻🍻
Jakby nie Bielica 🙆🙆🙆
Jasiu For President ! nic nas nie zatrzyma !
Co to znaczy kibiców 5200…. Kibicowska potęga Górnika… siła… Górniku walcz,każdy zawodnik w układance Trenera Urbana coś wnosi,znaczy w kazdym meczu,nawet jesli jest rezerwowym,kibice na mecze,jadymy durś
Brawo, wielkie słowa uznania dla piłkarzy Górnika i dla trenera Urbana! Nie był to łatwy mecz, Raków miał więcej klarownych sytuacji, ale najważniejsze, że trzy punkty pojechały do Zabrza. W mojej opinii na największe pochwały zasłużyli dzisiaj: Bielica, Pacheco i Enalli, ale wszyscy nasi piłkarze podołali zadaniu. Za tydzień mecz z ŁKSem i wbrew pozorom wcale nie będzie to łatwe spotkanie, bo Trójkolorowi lepiej czują się w grze z kontry, a trudno oczekiwać, że łodzianie od pierwszej minuty ruszą do ofensywy. Ale to dopiero za tydzień, a dzisiaj cieszmy się z trzech punktów wywalczonych na trudnym terenie 🙂
Jak idzie i gra się dobrze to i szczęście sprzyja!Brawo!
Brawo ZAWODNICY BRAWO TRENER prezes nam jest niepotrzebny hehe szulik niech daje kase na nasz WIELKI GÓRNIK i nie wpierdziela sie w sport hehe
W przerwie kurs na Górnika 7,50 i wpadło 750zł w betclicu,brawo Górnik,jak się pięknie patrzy na tabele ino tak dalej aż boję się myśleć CO MOŻE BYĆ!!!!
To kiedy pijemy😜?
25 MAJA!
Ja tez postawilem w przerwie za 100 na kursie 7.5 ale wygralem 660 w superbet
Górnicy dziękuję!! Wiem, że marzenia bywają ulotne, ale dzięki Wam znowu zaczynam marzyć! Spokojnie krok po kroczku i tak do końca sezonu!
Pięknie, pochowali się ci którzy fukali na pana Janka i Bielice?
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Piękny sen trwa i oby jak najdłużej 🙂