Rozwiązał się spór dotyczący ważności kontraktu Rafała Kosznika z PGE GKS Bełchatów. Komisja pracująca w Izbie ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych orzekła, że piłkarz wciąż jest zawodnikiem GKS-u.
Przypomnijmy całe zamieszanie: Kosznik podpisał półroczny kontrakt z PGE GKS Bełchatów z opcją przedłużenia na dłuższy okres czasu. Pod koniec umowy klub poinformował piłkarza o jej przedłużeniu, jednak ten po urlopie nie pojawił się na treningu sądząc, że jest wolnym zawodnikiem i rozpoczął przygotowania do nowego sezonu z Górnikiem Zabrze. Bełchatowianie nie spoczęli na laurach, oddając sprawę do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych Polskiego Związku Piłki Nożnej, której Komisja orzekła werdykt na niekorzyść piłkarza.
Rafał Kosznik wrócił więc w poniedziałek do swojego starego klubu i rozpoczął normalne treningi tyle tylko, że z drugą drużyną. – Od kierownika zespołu wiem, że zawodnik wrócił do Bełchatowa i stawił się na treningu drugiego zespołu. Czy wróci do pierwszej drużyny? Trudno powiedzieć. Być może jutro spotkam się z nim i porozmawiamy na temat jego zachowania w ostatnim okresie i konsekwencji, jakie powinien za to ponieść – mówi prezes GKS-u Bełchatów, Marcin Szymczyk.
źródło: Roosevelta81.pl/sportowefakty.pl