Rafał Andraszak przed meczem Piast – Górnik: Psychika będzie po stronie Górnika

eMZet  -  25 lipca 2025 13:13
3
2336

Rafał Andraszak wywalczył z Piastem Gliwice dwa awanse, ale to Górnik Zabrze był bliższy sercu skrzydłowego. Przed sobotnim starciem przy Okrzei były gracz obu klubów ocenia szanse Trójkolorowych na zwycięstwo. 

Sobotni pojedynek w Gliwicach dla Andraszaka będzie miał wyjątkowy wymiar. Z Piastem wywalczył najpierw awans do ówczesnej II ligi (dzisiaj I liga), a następnie – po powrocie z Zabrza – zdobył przepustkę do najwyższej klasy rozgrywkowej. To jednak czasy spędzone przy Roosevelta blondwłosy zawodnik wspomina z większą nostalgią.

– Zdecydowanie przeważa sentyment do Górnika. Może to takie detale, ale myślę, że ten klub jest bardziej w moim sercu. Sama oprawa meczowa, atmosfera na trybunach, frekwencja. Zresztą Górnik pamięta o swoich byłych zawodnikach, w przeciwieństwie do klubu zza miedzy, gdzie nie umieli uszanować swoich byłych zawodników. Tych, którzy dali klubowi upragniony awans do Ekstraklasy – mówi w rozmowie z serwisem Roosevelta81.pl Andraszak. 

Dla Piasta i Górnika sobotni mecz będzie zupełnie innym wyzwaniem. Drużyna z Gliwic w pierwszej kolejce pauzowała, zabrzanie pokonali u siebie Lechię Gdańsk (2:1). – Górnik ma za sobą już mecz w nowym sezonie i zdobyte 3 punkty, a dla Piasta będzie to pierwsze spotkanie, więc to zawsze niewiadoma jak zagrają. Może mieć to wpływ psychologiczny na przebieg tego meczu na plus Górnika – ocenia 47-latek.

Czy starcie w Gliwicach to derby? – Dla Górnika i kibiców tego klubu z pewnością derby to mecz z „Niebieskimi” z Chorzowa, ale dla kibiców Piasta to bardzo prestiżowy mecz o to, kto będzie chodził z podniesioną głową po Gliwicach przez następne kilka miesięcy, ponieważ miasto podzielone jest kibicowsko. Dla Torcidy to kolejny ligowy mecz o punkty, które w ogólnym bilansie mogą być bardzo potrzebne na koniec sezonu – analizuje „Andrut”.

W kim nasz rozmówca upatruje faworyta najbliższego starcia? – Piast jest zawsze groźny na swoim terenie i nie widzę żadnego zespołu w roli faworyta. Często tak bywa, że zawodnicy młodsi i słabiej opłacani potrafią grać lepiej niż starzy wyjadacze, więc wynik tego meczu to sprawa otwarta, aczkolwiek psychika może być po stronie Górnika – przekonuje Andraszak.  

– Tak jak zawsze, będę kibicował obu ekipom, ponieważ wiele zawdzięczam obu klubom po przyjeździe na Śląsk. Niech wygra lepszy na boisku i bez pomocy sędziego lub VAR-u, który wg mnie niszczy piękno futbolu – puentuje rozmówca serwisu Roosevelta81.pl.

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Racja Rafał.Niech wygra zespół lepszy

O…….. ja chce zeby wygrał Górnik.
Nawet jak będzie gorszy.

A ja chcę darmowe talony do Lidla.