– Może przemawia przeze mnie sympatia do „Sobola”, ale Górnik zrobił dobry ruch – mówi w rozmowie z dziennikiem „Sport” Piotr Rocki, były zawodnika zabrzan, który grał z Radosławem Sobolewskim w Groclinie Grodzisk Wielkopolski.
„Rocky” bardzo pozytywnie ocenia fakt, że klub z Roosevelta sięgnął po Sobolewskiego. – Jeszcze im pomoże. Zdrowie zawsze miał „końskie”, a jest typem lidera, który nigdy nie odpuści – podkreśla Rocki. – Wie, kiedy zaostrzyć grę, na boisku też potrafi poukładać „klocki”. Górnikowi takiego piłkarza wiosną brakowało, bo jest potrzebny głównie wtedy, kiedy drużynie nie idzie, a z nimi tak było – dodaje.
Rocki uważa, że Górnik zyska nie tylko na murawie. – W szatni też chłopaki sporo się od niego nauczą, bo jest absolutnie poukładany. Nie znam piłkarza w lidze, który nie mówiłby o nim z szacunkiem.
źródło: Sport
foto: Maks Michalczak/wisla.krakow.pl