W meczu 14. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał z Radomiakiem Radom. Decydującego o losach spotkania gola zdobył Abramowicz.
Po raz kolejny Jan Urban nie dokonał żadnej zmiany w wyjściowej jedenastce. Przed meczem docierały do nas sygnały o urazie jednego z filarów Górnika w obecnym sezonie, Rafała Janickiego. Jak się okazało, stoper zabrzan pojawił się ostatecznie w wyjściowym składzie.
Spotkanie nie było toczone w jakimś zabójczym tempie, ale sporo ciekawego działo się pod obiema bramkami. Lepiej w mecz weszli piłkarze Górnika, którzy jako pierwsi zagrozili gospodarzom. W 7 min. Jesus Jimenez znalazł się w dobrej sytuacji, ale będąc w szesnastce uderzył zbyt lekko i na dodatek niecelnie. Jeszcze lepsza okazję zmarnował Krzysztof Kubica. Po zagraniu Lukasa Podolskiego spod końcowej linii, młodzieżowy reprezentant Polski z ośmiu metrów uderzył wysoko nad poprzeczką. Radomianie odpowiedzieli akcją prawą stroną, kiedy wbita piłka frunęła wzdłuż pola bramkowego, na szczęście nikt nie zamknął akcji. Był to zwiastun tego, co miało nastąpić w 25 min. Wówczas to, Leandro uciekł Adrianowi Gryszkiewiczowi i dośrodkował w szesnastkę. Tam futbolówkę wycofał głową Machado wprost na nadbiegającego Abramowicza, który mocnym strzałem nie dał szans Grzegorzowi Sandomierskiemu. W kolejnych fragmentach meczu „Trójkolorowi” nie potrafili stworzyć jakiś klarownych sytuacji. Radomiak starał się pilnować wyniku i przerwy wielu emocji już nie mieliśmy.
W przerwie meczu trener gości dokonał dwóch zmian w linii pomocy. W miejsce Roberta Dadoka i Kubicy, na murawie pojawili się Dariusz pawłowski oraz Norbert Wojtuszek. Górnik zaczął bardziej zdecydowanie, czego efektem dobra akcja z 49 minuty. Wówczas to, Bartosz Nowak wespół z Jimenezem i Podolskim rozegrali składną akcję, niestety w zabrakło wykończenia. Zablokowani zostali również Poldi i Wojtuszek, aczkolwiek animuszu i środków starczyło ledwie na kilkanaście minut. Gospodarze bliscy kolejnego gola byli po błędzie Sandomierskiego. Golkiper źle obliczył lot dośrodkowanej piłki i ta trafił pod nogi jednego z rywali i po jego strzale przeszła tuż obok słupka. Zaskoczyć niepewnego w tym meczu bramkarza przyjezdnych próbował Karwot. Były piłkarz Górnika po rzucie rożnym, piętką starał się zmieścić futbolówkę przy krótszym słupku. Tym razem jednak Sandomierski był czujny. Zabrzanie nadal nie potrafili wykreować czegokolwiek, próbował Podolski, ale jego strzały były albo niecelne, albo blokowane. W doliczonym czasie gry Pawłowski nawinął obrońcę gospodarzy i przymierzył po krótkim rogu, Majchrowicz nie dał się w tej sytuacji zaskoczyć.
Górnik w sobotę w Radomiu ponownie rozegrał bardzo słabe zawody. Na tle, wcale nie grającego wielkiej piłki rywala, zabrzanie wyglądali na bezradnych. Niewiele widzieliśmy jakości w grze, a bez niej nawet w ekstraklasie trudno o punkty.
Po tym spotkaniu „Trójkolorowi” pozostają z 15 punktami na koncie. Teraz czeka nas reprezentacyjna przerwa, a po niej do Zabrza przyjeżdża Legia.
Radomiak Radom – Górnik Zabrze 1:0 (1:0)
1:0 – Abramowicz, 25′
Radomiak Radom: Majchrowicz – Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz, Leandro [c] (82′ Rhuan), Kaput, Nascimento, Machado (71′ Bogusz), Angielski (88′ Rondon), Maurides (71′ Karwot)
Rezerwowi: Kochalski – Bodzioch, Bogusz, Cele, Matos, Karwot, Rhuan, Rondon, Sokół
Trener: Dariusz Banasik
Górnik Zabrze: Sandomierski – Gryszkiewicz, Janicki, Wiśniewski [c] (86′ Bainović), Janża (90+1′ Cholewiak), Manneh, Kubica (46′ Wojtuszek), Dadok (46′ Pawłowski), Nowak (65′ Sanogo), Podolski, Jimenez
Rezerwowi: Bielica – Cholewiak, Wojtuszek, Pawłowski, Toshevski, Sanogo, Mvondo, Bainović, Szymański
Trener: Jan Urban
Żółte kartki: Jakubik – Dadok
Widzów: 4444
Foto: Roosevelta81.pl
E Viva Espana ole
Masakra dno i wodorosty spadek gwarantowany szok brak słów na taką grę aż oczy bolą
jestem ciekawy kogo teraz zwolnia
Banda leniwych gnojów bez ambicji i honoru. Poldi jak to było, każdy ma zapierdalać? Ale czego się spodziewać? Rządzi ropucha ze swymi klakierami co Górnika w dupie mają. Ważne by mieć posadkę z niezłą kasą. Do tego banda dilerów. Gnój syf i pukanie w dno od spodu
Cała prawda chopie normalni się nie liczą jest tylko wielka T z pod znaku mamony.
Dno witamy w 1 lidze
Pytanie do obywatela Urbana , dlaczego nie gra Bielica tylko Sandomierski który jest bardzo niepewny i dlaczego na boisko wchodzi Sanogo który potyka się o własne nogi ewentualnie o piłkę a nie Toshevski który bardzo fajnie prezentuje się w pucharach i przede wszystkim strzela bramki nie wspomnę o Podolskim który zbyt mało daje drużynie .
Sandomierskiego interwencje to wypisz wymaluj Loska.
Czernik, Płatek teraz Urban pakuj walizki i to już!!! Nic nie zrobiłeś tylko zepsułeś to co zrobił Brosz. Wynocha!
Skończ Waść -wstydu oszczędź.
Na boisko wychodzi drużyna aby wygrać mecz i gryźć trawę, albo tak jak Górnik – 11 ludków aby sobie pobiegać na alibi… Jaja sobie robią z kibiców…. Tego się nie da oglądać…
Panie Urban uwielbiam pana ale drużyna nie robi żadnego procesu. Może warto zafundować tym gwiazdką dodatkowy treningi strzelecki. Oprócz Podolskiego to nikt nie próbuje strzelać na bramę.
Widać już rękę trenera Urbana, taktyka jest taka. Wszystkie piłki do będącego bez formy Manneha, a jeśli uda się dograć prostopadlą piłe do przodu Janickiemu, to za chwilę ona wraca do obrońców Górnika i cały cykl wygląda tak. Obrońca w poprzek do kolegi, kolega do ostatniego obrońcy i jeśli jest atakowany to pilka dogrywana jest do bramkarza a ten laga do przodu i znów rywal przy piłce. I jeśli uda się odebrać ją, to zamiast podać na wolne pole do nadbiegającego partnera, następuje zagranie do Manneha ten albo oddaje piłkę w poprzek do innego partnera, albo zagrywa prostopadłą do rywala. I jeszcze jeden element taktyki tego trenera. Piłkarz Górnika zazwyczaj jest to obrońca podaje do wahadłowego i zamiast pobiec na wolne pole żeby mu można bylo odegrac, ten odchodzi spokojnie człapiąc bo wykonał zadanie i nic go już nie interesuje. Tak dziś gra Górnik. Naprawdę, jak się patrzy na to, to aż zęby bolą. Nadal Wiśniewski i Manneh sa statystami na boisku bezproduktywni, ale reszta coraz częściej do nich równa. Podolski zagrał kilka razy fajne piłki, ale zapomniał kogo ma za partnerów stąd te jego zagrania są bezużyteczne. Niech sobie da spokój z grą z tymi mało zdolnymi kolegami z drużyny, bo rozmienia się na drobne i wystawia swój autorytet na niepotrzebne drwiny. Jeśli oni nie potrafią wykorzystać jego niewątpliwych atutów, to lepiej zakończyć tę współpracę. Dziś ochotę do gry przedstawiał młody Wojtuszek, próbował wychodzić na wolne pole, reszta jakby odrabiała pańszczyznę. Następny mecz z Legią która będzie miała okazję się przełamać jeśli jutro przegra ze Stalą Mielec, co ja gadam, przełamie się, bo na Górniku wszyscy będący w kryzysie przełamują się.
Zapomniałem napisać. Jeśli trener nie ma pomysłu na granie, to może niech sami piłkarze jeśli mają jakieś ambicje obejrzą sobie mecz Pogoni choćby z Legią i niech zobaczą na własne oczy w jakich sytuacjach piłkarze ze Szczecina potrafili celnie podawać do partnerów mając na plecach (nie chowając się za nie) piłkarza Legii i niech zobaczą ile piłek do przodu gra Pogoń. Tam Stipica tylko jest zatrudniany przez rywala a nie przez kolegów z zespołu.
Idealnie to wszystko opisałeś. W 100% się zgadzam.
A wszystkie te zagrania są jakby w zwolnionym tempie, ta piłka toczy się powoli i partner zamiast do niej dobiec żeby szybciej ją odegrać to czeka aż ona do niego doturla się. Tak się gra w lidze okręgowej.
Nic dodac….trafna diagnoza!!!! Mnie tez juz uj trafia patrząc na ta padake od 30 lat, z małym przebłyskiem nadzieji po ostatnim awansie….Trzeba było wzmocnic skład i do przodu a tu wszystko zostało rozpierdolone i tyle. Co do hejterów p.piłkarza Podolskiego zastanówcie się.Sam meczu nie wygra nawet Ronaldo ten prawdziwy z Brazyli…!!!!!
Została tylko historia o której za chwile wszyscy zapomną futbol zawodowy w Zabrzu jest po prostu bez sensu to swoją drogą fenomen żeby utrzymywać przy życiu coś co nigdy nie było rentowne i generowało tylko długi to ekonomicznie jest nonsensem i nie ma prawa funkcjonować w zdrowej gospodarce pompowanie tego trupa też ma granice i chyba w końcu w UM w Zabrzu to chyba zrozumiano bo kurek z pieniędzmi został mocno zakręcony a nowy ład dodatkowo obniży wpływy do budżetu o około 15 proc Górnik dzisiaj powinien grać spokojnie w 3-4 lidze i cieszyć się tym że dawno dawno temu coś znaczył w czasach kiedy sektor górniczy był w stanie finansować wynagrodzenia na poziomie 60 krotności średniej krajowej sektor górniczy w Zabrzu się skończył powoli dobiega kres Górnika na poziomie rozgrywek centralnych
Lotnisko Radom obsługuje loty do Hiszpanii wiec panie Janie biznes klasa wita hehe
Urbana nikt nie zwolni bo nie ma kasy na nowego trenera. Nie ma opcji by teraz płacić 2 trenera. Chyba że Jasiu sam zrezygnuje.A na to się nie zanosi.Masakra jak można nie widzieć że Podolski to osłabienie, a nie wzmocnienie.
Mylisz się co do Podolskiego. Nie masz zielonego pojęcia o piłce. To jeden z nielicznych piłkarzy w Górniku obok Janickiego, Gryszkiewicza i może Janży i Jimeneza jeśli mu się chce i gra dla drużyny, którzy są w stanie grać w tej lidze jak równy z równym. Reszta nie dorosla nawet do gry w III lidze.
„Adrian Gryszkiewicz: Do Radomia jedziemy po trzy punkty”, ale z niego jajcarz. hahahaha!
„To jest już koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść. To już jest koniec, możemy iść, jesteśmy wolni bo nie ma już nic”. – ot cały komentarz do tego wszystkiego.(Nie oficjalnie to teraz ulubiona przyśpiewka tzw. kopaczy po ostatnich szpilach)
Witam wszystkich mam pytanie , czy zabrzańska Torcida zrobiła z Pana Wiśniewskiego kapitana czy mi się wydaje? Torcida+Caryca=upadek klubu
Bardzo „fajnie” być kibicem Górnika. Jeszcze do niedawna wszyscy wieszali psy na Broszu i teraz mamy tak wspaniałego trenera jak Urban. Widać tą cudowną myśl trenerską i wspaniały wykwit formy naszych piłkarzy. Tak się tylko zastanawiam kiedy to wszystko pieprznie????
Jak nazwisko na koszulce może komuś zaćmić widzenie ,pokazuje przykład Podolskiego-jest ani o grosz lepszy od innych (o pieniądzach nie wspominam).A że kiedyś był mocny jak tur i dynamiczny i jakieś odbicie cienia z tego zostało to niektórzy patrzą na niego właśnie przez ten pryzmat. Jednak nasz problem jest na ławce w osobie trenera, kiedyś świetny gracz -jako trener totalne nieporozumienie, to się da ogarnąć ale potrzebujemy fachowca natym stanowisku A nie od lat bezrobotnego Urbana. Rozmienia swoją reputację na drobne ,szkoda mi go ,bo on chyba tego już nie dostrzega .
PIER,,,OD RZECZY JEŚLI CHODZI O PODOLSKIEGO A PIŁKĘ ZNASZ TYLKO Z PLAYSTATION JEŚLI SAM GRASZ PODOLSKIM….CO DO TRENERA ZGODA
Jan Urban Dziekujemy i życzymy dalszych sukcesów ! Co do piłkarzy to zaraz ktoś mniej z hejtuje ale kolejny mecz pokazuje że umiejętności są w większości piłkarzy, przynajmniej jak na Nasze warunki finansowo – ligowe, inna kwestia to trener, my wychodzimy ustawieniem 1-3-7-0 bo kto jest typowym napastnikiem ? Nikt, Podolski Jesus to nie są 9, jedyną dziewiątką w klubie chodz tez nie do końca 9, jest Krawczyk i może ten Macedończyk, bo Francuz gra w piłka parzy a nie w piłkę nożną … Podoski słaby noo hehe podejrzewam że w Lechu / Rakowie / Lechii miałby całkiem inne statystyki 🙂 Trener nie potrafi mam nadzieje że nie potrafił ustawić optymalnej formacji lub dobrać zawodników do 1-3-5-2, Sandomierski jest nie pewny a jak ma zbudować pewność w bramce gdy nie pamięta co to wygrać i zagrać na 0 z tyłu, ile bramek jest z winy Sandomierskiego 2-3-4 ?? a ile naszych innych zawodników? Brak zaangażowania, brak chęci, pokazują dobitnie pierwszy celny strzał w (93?) minucie meczu ? Dziś Krawczyk lub Macedończyk podejrzewam że coś by ustrzelili bo obrona Rakowa była do przejścia, ale cóż grał kto inny, myślę że za nie długo możemy jako Górnik podzielić los Wisły Kraków była „walka” Rekiny vs kibice, oby teraz nie było ””Torcida”” vs Kibice, myślę ze założyciele prawdziwej starej Torcidy M, K B i inni teraz się wstydzą tego jako i w jakim kierunku tu poszło / zmierza. Płatek dobry na pewno bardzo solidny na swoim stanowisku leci przez nie kooperatywność innych rozumie że któraś głowa musiała polecieć ale czy poleciała odpowiednia po mimo wszystko ? Póki jeszcze można potrzeba tylko poukładać ten klub oraz zatrudnić kompetentnych ludzi na swoje stanowiska, bo za chwile w obecnym stanie będzie potrzeba zrobić tu przewrót i zacząć od nowa …
Problem w tym, że Raków gra jutro z Pogonią.
Wyniki Urbana są zbliżone do wyników Brosza z wiosny tego roku, wiec nie przesadzałbym z krytyką Jana Urbana. Na dobry początek ubiegłego sezonu Brosza wpływ miał kalendarz: mecze z beniaminkami. Zadkoczeniem na plus była wygrana z Legią w Warszawie, a potem już było coraz gorzej…Czasy kiedy Górnik był potentatem odeszły wraz ze zmianami po 1989 r i raczej już nie wrócą. Zastanawiam się tylko dlaczego kibice nie potrafią się z tym pogodzić…? Klub ma ograniczone możliwości finansowe i pretensje do Płatka o transfery są też głupie. Kibice żądali dymisji Czernika i Platka i MMS ich zadowaliła w pewień sposób. Ciekawe kto zwolni MMS,jeśli Torcida tego będzie chciała…?
Urban ma Podolskiego i Janickiego. Brosz musiał grać Paluszkiem na środku obrony i kimś z dwójki Sobczyk-Krawczyk z przodu, więc oceniam, że potencjał piłkarski jakim teraz dysponuje Urban jest lepszy niż ten z zeszłego roku.
4 mecze, jedna bramka. Zmniejszyli je, czy jak? Oczy można sobie wydłubać patrząc na tę żałosną kopaninę. Pora na kolejne zmiany personalne.
Urban nie jest winny. Gwiazdkom odpierdala. Nie idzie przez tydzień zapomnieć jak się grało z Płockiem i Lechią. Ale to chuj. W każdym polskim klubie rządzi banda narkotykowa i w tym największy problem
Szanuję Urbana jako zawodnika, ale trenerem jest cieńkim i im szybciej rozwiąże się z nim kontrakt tym lepiej. Jest kilku trenerów wolnych, więc im szybciej wejdą do klubu tym lepiej. Zwłaszcza, że powoli trzeba myśleć o przerwie zimowej. Poza tym dzisiaj Wojtuszek pokazał, że ma ochotę do gry i powinien w następnym meczu wyjść w pierwszej 11 zamiast Kubicy, który bardziej statystuje niż bierze udział w grze.
Im szybciej odetniemy carycę od Górnika tym lepiej dla nas… Ja już się nawet nie wkurzam bo wiem, że kolejny mecz w trąbę będzie. Teraz tylko czekać na przełamanie cwks’u u nas…
Żeby ją odciąć, to osoby z Zabrza muszą głosować na kogoś innego w wyborach samorządowych. Ja jestem akurat kibicem spoza Zabrza i głosuję gdzie indziej i za każdym razem krew mnie zalewa, bo czuję się zakładnikiem tych wyborców. Nie wiem skąd jesteś, ale dla mnie kibice z Zabrza gadają jedno a w wyborach robią potem drugie. Już dawno powiedziałem, że oprócz stadionu to wszystko do zaorania… .
Jestem z Zabrza i głosowałem przeciwko niej.. Tak samo jak moi najbliżsi znajomi i rodzina.. Ale wiem, że caryca specjalnie przed wyborami jeździ na różne „spotkania” dziadów i to oni ją wybierają bo im stawia ciastka na dożynkach itp. Młodzi jak zwykle mają w dupie wybory i system się zamyka.
Nic nas nie uchroni przed spadkiem do IV ligi. UM przedłuża tylko tą agonię.
Oglądając mecz Górnika trzeba mieć nerwy ze stali..Kolejne wybitnie słabe spotkanie.Zastanawia obecność na boisku zawodnika z nr.6…Jedynie żal Lukasa.Lata swietlne przed resztą drużyny i tyle w temacie.
Wymóg młodzieżowca i naszej polityki kadrowej. Na siłę musimy stawiać na młodych. A np. Pan Płatek wywalił Hajdę na wypożyczenie.