W niedzielne popołudnie czeka nas kolejny sprawdzian Trójkolorowych. Ich rywalem będzie Zagłębie Lubin. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 15:00.
Miedzowi w tym roku zdobyli siedem „oczek”, z czego aż sześć w ostatnich dwóch kolejkach. Mimo słabego początku i trzech porażek, remisu oraz odpadnięciu z Pucharu Polski, lubinianie wydaje się, że weszli na odpowiednie tory. W zeszłym tygodniu wysoko pokonali Jagiellonię Białystok 3:0, a jeszcze wcześniej Cracovię 2:4. Do siatki w tych spotkaniach trafiali Lorenco Simic, dwukrotnie Patryk Szysz oraz aż cztery razy Filip Starzyński. To na nich szczególną uwagę muszą zwrócić zabrzańscy defensorzy. Zagłębie z pewnością chciałoby przedłużyć zwycięską passę. Dodatkowo, wygrana w Zabrzu pozwoli im zbliżyć się do czołówki tabeli. Możemy spodziewać się, że podopieczni Martina Sevela przyjadą na Górny Śląsk niezwykle zmotywowani.
Oczywiście, nie przekreślamy w żadnym wypadku szans Górników. Wręcz przeciwnie. Z utęsknieniem czekamy na kolejny komplet punktów. Ostatni był 15 lutego z Stalą Mielec (2:1), więc niemal miesiąc temu. Natomiast, jeszcze wcześniejszy miał miejsce z Wisłą Płock (0:1). Te spotkanie odbyło się 7 grudnia 2020 roku. Niestety, pozostałe mecze to porażki lub remisy. Zespół Marcina Brosza na początku sezonu wlał wielkie nadzieje w serca kibiców. Obecnie, nasze szanse na piętnaste Mistrzostwo są nikłe, lecz wciąż mamy szansę osiągnąć dobry wynik na koniec sezonu. Jednakże, aby tego dokonać trzeba punktować i to za pełną stawkę. Zabrzanie w tym momencie są w połowie tabeli i mamy nadzieję, że ostatnie dziesięć kolejek nie będzie grą na alibi, aby pewnie utrzymać się w Ekstraklasie, tylko spróbujemy jeszcze pokazać zabrzański charakter. Wierzymy, że tak będzie, oby na wierze się nie skończyło.
Początek spotkania z Zagłębiem już o 15:00. Chcemy zobaczyć walkę, zaangażowanie i zostawione na boisku serce.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
