Przyjaciele z Trnawy pomogą Michalowi Gasparikowi w Górniku Zabrze

Michal Gasparik został oficjalnie zaprezentowany, jako nowy szkoleniowiec Górnika Zabrze. Trener na Śląsk trafia bezpośrednio ze Spartaka Trnawa, ale nie tylko on zamieni słowacki klub na klub z Roosevelta.

Wraz z Gasparikiem do Zabrza przenoszą się bowiem dwaj jego bliscy współpracownicy z ekipy zdobywcy Pucharu Słowacji. – Bardzo się cieszę i jestem wdzięczny Spartakowi, że pozwolił na zmianę pracodawcy nie tylko mnie, ale także Marianowi Hodulikowi i Tomasowi Prisztacsowi. To nie tylko moi najbliżsi współpracownicy, ale moi przyjaciele. Łączy nas bliska więź nie tylko w pracy – przyznaje 43-latek.

Hodulik urodził się w 1979 roku i pełnił w słowackim klubie funkcję asystenta Gasparika. Prisztacs z kolei urodził się w roku 1993 i był nie tylko asystentem nowego trenera Górnika, ale nade wszystko trenerem-analitykiem, odpowiedzialnym za rozpracowywanie rywala.

Sztab szkoleniowy zabrzańskiej drużyny uzupełni trener, który był dotychczas związany z Górnikiem. – Chciałbym, żeby w moim sztabie był ktoś taki jak Piotrek Gierczak. Znamy się ze wspólnych występów w Górniku, mam nadzieję, że będzie nam dane razem pracować dla dobra tego klubu – dodaje nowy szkoleniowiec zabrzan.

Nie wiemy na razie, czy pełniący do niedawna funkcję tymczasowego trenera Trójkolorowych Gierczak zdecyduje się przyjąć tę propozycję. Jako alternatywna kandydatura wskazywany jest m.in. Marcin Prasoł, który był wcześniej członkiem sztabu Jana Urbana. W obwodzie pozostają też Seweryn Gancarczyk i Szymon Matuszek.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Spartak Trnava