Michał Probierz, w podsumowaniu 23. kolejki Ekstraklasy, na łamach „Przeglądu Sportowego” wypowiedział się na temat słabej postawy drużyny z Roosevelta. – Sytuacja Górnika przypomina mi tę w jakiej była moja Jagiellonia w sezonie 2010/2011 po rundzie jesiennej – stwierdził były kapitan „Trójkolorowych”.
Szkoleniowiec twierdzi, że odejście z drużyny Arkadiusza Milika nie mogło mocno wpłynąć na odmianę zespołu. – Wydaje mi się, że bardziej chodzi o presję. I dziwi mnie to, bo wbrew pozorom o mistrza gra się dużo przyjemniej niż o utrzymanie. Ciśnienia i presja są podobne, ale nie takie same. Sytuacja Górnika przypomina mi tę w jakiej była moja Jagiellonia w sezonie 2010/2011 po rundzie jesiennej. Były spore oczekiwania, wysokie miejsce, a później spore rozczarowania. Na razie jednak poczekajmy, trener Adam Nawałka to świetny specjalista. Długo pracuje z tymi zawodnikami, zna ich. Na pewno zrobi wszystko, żeby Górnik się odbił. Z odejściem Milika bym nie przesadzał. W jego miejsce przyszło 3-4 niezłych graczy. Na razie po prostu im nie idzie – powiedział Probierz.
źródło: Przegląd Sportowy/Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl