Przechylić zwycięską szalę

W.  -  16 października 2022 10:48
1
2113

Już dzisiaj Górnik rozegra kolejny ligowy pojedynek przed własną publicznością, mierząc się o punkty z niełatwym rywalem, mianowicie z Lechem Poznań, który w bieżącym sezonie radzi sobie ze zmiennym szczęściem. Początek starcia obu drużyn zaplanowany został na godzinę 18:30, a nad prawidłowym przebiegiem meczu czuwał będzie Bartosz Frankowski.

Ostatnie dwa ligowe występy zawiodły sympatyków czternastokrotnego mistrza Polski. Najpierw Trójkolorowi przegrali na własnym boisku z Zagłębiem Lubin 2:3, a następnie ponieśli bolesną porażkę w wyjazdowym starciu ze Śląskiem Wrocław, ulegając rywalowi aż 4:1. Dzisiaj podopiecznych Bartoscha Gaula czeka kolejne trudne zadanie, wydarcia trzech punktów Mistrzowi Polski, który w ubiegłym sezonie dwukrotnie odbierał Górnikowi pełną pulę „oczek„. Najpierw w 2. kolejce PKO BP Ekstraklasy, rozpędzona poznańska lokomotywa przejechała po Górniku na jego własnym stadionie, pokonując podopiecznych Jana Urbana 1:3. Co prawda jako pierwsi do głosu doszli wówczas zabrzanie, którzy w 8. minucie spotkania objęli prowadzenie po golu Jesusa Jimeneza (rzut karny), to później swoje sytuacje wykorzystywali wyłącznie goście, którzy po bramkach Jakuba Kamińskiego (38′), Mikaela Ishaka (49′) i Michała Skórasia (69′) mogli poczuć słodki smak zwycięstwa. W meczu rewanżowym, rozegranym z końcem grudnia 2021 roku przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu znów więcej szczęścia mieli niebiesko-biali. Spotkanie zaczęło się bardzo podobnie jak w Zabrzu, bo i tym razem prowadzenie objął Górnik, za sprawą niezawodnego Jesusa Jimeneza (36′), jednak i w tym przypadku piłkarze ze stolicy Wielkopolski okazali się skuteczniejsi, dwukrotnie pokonując Daniela Bielicę (Kwekweskiri 44′, Milić 90) i ustalając rezultat na 2:1. Jakim wynikiem zakończy się kolejna potyczka obu zespołów? Wszystko wskazuje na to, że i tym razem bliższy triumfu może być Lech, który jest faworytem bukmacherów i spisuje się w obecnym sezonie lepiej od Górnika. Lechici zajmują siódmą pozycję, zgromadziwszy w jedenastu rozegranych spotkaniach osiemnaście punktów. Nasza drużyna ma o pięć „oczek” mniej i zajmuje odległą czternastą pozycję.

W stosunku do naszego przeciwnika, który mało goli zdobywa (12 strzelonych), jednak bardzo mało także traci (9 goli), doskonale radząc sobie na wyjazdach, gdzie Kolejorz jako jedyna drużyna w PKO Ekstraklasie nie przegrał żadnego meczu, podopieczni Gaula mogą narzekać na kiepską defensywę i sporą ilość bramek sprezentowanych rywalom (20 goli straconych i 17 zdobytych), a także wyjątkowy niefart na Arenie Zabrze, gdzie na sześć rozegranych pojedynków wygraliśmy tylko jeden, pokonując Raków 1:0. Wierzymy jednak, że choć wiele wskazuje za zespołem pod wodzą Johna van den Broma, to właśnie Górnik wbrew wszelkiej logice i kalkulacji zdoła przechylić zwycięską szalę na swą stronę,  poprawiając swój punktowy dorobek, a także windując lokatę w tabeli, za co tradycyjnie mocno ściskamy kciuki, krzycząc entuzjastycznie do boju GÓRNIK!

Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Tak będzie hit w wykonaniu Górnika…………