Prywatyzacja Górnika Zabrze wkracza w decydującą fazę. Po rozmowach indywidualnych zespołu ds. prywatyzacji po kierunkiem pełniącej funkcję Prezydent Miasta Zabrze, Ewy Weber z przedstawicielami LP Holding Gmbh i konsorcjum firm ZARYS – Tabapol piłka jest teraz po stronie oferentów.
Rozmowy z oboma kontrahentami przedstawiciele zabrzańskiego magistratu prowadzili oddzielnie. Najpierw, 10 czerwca do stołu zasiedli z Lukasem Podolskim, tydzień później z ZARYS-Tabapol. – Były to dobre i konstruktywne rozmowy. Nie były prowadzone razem, bo ciężko było zgrać terminy obu podmiotów, ale to niczego nie przesądza – usłyszeliśmy w piątek ratuszu.
Do 30 czerwca oba zainteresowane nabyciem większościowego pakietu akcji spółki Górnik Zabrze S.A. podmioty mają czas na złożenie ofert wstępnych dot. zakupu 14-krotnego mistrza Polski. – Termin jest dość krótki, ale żaden z podmiotów nie podnosił, że zbyt krótki, by zdążył przygotować wstępną ofertę – mówi Ewa Weber, pełniąca funkcję Prezydent Zabrza.
– Na ten moment niczego nie możemy w procesie prywatyzacji przesądzać. Czekamy na złożenie ofert wstępnych przez oba podmioty, będą potem analizowane przez zespół. Górnik może zostać sprywatyzowany na rzecz jednego, dwóch podmiotów. Może też prywatyzacja w ogóle nie dojść do skutku, jeżeli nie uda się porozumieć w kluczowych kwestiach dotyczących rozwoju klubu, akademii, stadionu, zadłużenia czy złotej akcji na rzecz miasta – dodaje Weber.
Kluczowym aspektem sprzedaży Górnika Zabrze ma nie być cena. – Dla nas najważniejsze jest, żeby klub trafił w ręce wiarygodnego podmiotu, który przedstawi najlepszy plan jego rozwoju – podkreśla pełniąca funkcję Prezydent Zabrza.
Zgodnie z założonym harmonogramem, prywatyzacja klubu z Roosevelta ma zamknąć się do 15 października. Jest to jednak data graniczna. – Jeżeli postęp w negocjacjach będzie szybszy, nie wykluczam, że proces zamkniemy znacznie wcześniej. Jesteśmy gotowi do rozmów, ale nie wszystko zależy od nas. Ja na pewno wyrażam gotowość ku temu, by przedstawić Radzie Miejskiej uchwałę do głosowania nawet w wakacje – puentuje głowa zabrzańskiego magistratu.
Konkretna kobita! 🙂 Jeśli cena nie jest najważniejsza, to o takie aspekty jak plan rozwoju klubu jestem spokojny, zważając że po drugiej stronie siedzi Podolski i Ossowski. Czekam na komentarz dla równowagi kolegi kibica 🙂