Drużyna Górnika Zabrze rozpoczyna ostatni okres przygotowań przed startem ligi. Seweryn Gancarczyk w tym czasie uda się do specjalistów na badania, jak sam przyznaje w rozmowie z Ekstraklasa.net
– Wydawało się, że z moim zdrowiem jest już lepiej, ale wczoraj na treningu pojawił się znowu ból. To oznacza, że nie wyjadę z zespołem na obóz do Turcji. Pozostało mi jechać do specjalistów, by poznać przyczynę bólu – mówi w rozmowie z Ekstraklasa.net Seweryn Gancarczyk. Tym samym obrońca straci najważniejszy etap przygotowań, ale jest dobrej myśli i liczy, że mimo zaległości pojawi się na boisku jeszcze w rundzie wiosennej.
– Ciężko powiedzieć co mnie czeka bez dokładnej diagnozy. Nie mam aż tak czarnych myśli, że nie zagram już w tym sezonie. Zgadza się, że opuszczę bardzo ważny etap przygotowań, jednak jeśli będę zdrowy to mam nadzieję, że jeszcze pojawię się na boisku w drugiej części sezonu. Jeśli będzie mi brakować ogrania, to mamy drużynę rezerw, więc jest gdzie nabijać brakujące minuty – podkreśla Seweryn Gancarczyk.
Przypomnijmy, że Seweryn Gancarczyk doznał urazu w spotkaniu z Wisłą Kraków 8 listopada ubiegłego roku.
Źródło: Ekstaklasa.net
Foto: Roosevelta81.pl