– Myślę, że jak ktoś zarabia pieniądze, a nie potrafi wykazać się umiejętnościami, to tak mniej więcej się kończy – mówi w Radiu Katowice Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Bardzo boli spadek Górnika?
– Panie Redaktorze, Zabrze zna wartość Górnika i na pewno Zabrze wiąże z tym klubem ogromne nadzieje. Natomiast trzeba sobie powiedzieć, że oprócz ambicji, emocji są jeszcze pieniądze. Proszę zauważyć, że te wszystkie kluby, które są w Ekstraklasie to są budżety niebanalne. Przez 10. lat staraliśmy się utrzymywać, jak tylko się dało. Myślę, że jak ktoś zarabia pieniądze, a nie potrafi wykazać się umiejętnościami, to tak mniej więcej się kończy. Ja wierzę, że w Górniku będą pracować tacy ludzie, którzy bardzo szybko wrócą do Ekstraklasy.
Jest Pani tego pewna?
– Panie Redaktorze, na pewno zrobię wszystko, aby pomóc, ale ludziom, którzy znają wartość Górnika i chcą dla tego klubu pracować.
To brzmi jak ostrzeżenie..
– Panie Redaktorze, cóż ja mam powiedzieć? Powiem jedno, kocham Górnika i na pewno pomogę. A czy to brzmi jak ostrzeżenie, czy deklaracja to już Pan sam musi ocenić.
Trener Żurek na konferencji po meczu z Termalicą powiedział: „Przyjedzie czas na zastanowienie się, dlaczego?, dlaczego?, dlaczego?”
– Myślę, że to trener Żurek wie najlepiej dlaczego. Wierzę, że wspólnie, jak to zwykle w zespole wypracujemy wspólny kierunek, ale to niestety, zawodnicy, sportowcy muszą przede wszystkim włożyć całe serce.
Pieniądze psują?
– Panie Redaktorze.. Myślę, że pieniądze w sporcie bardzo często są przeszkodą i to jest fakt bezsprzeczny.
Źródło: www.radio.katowice.pl/Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl