Okienko transferowe się zamknęło i już wiadomo, że Prejuce Nakoulma pozostanie w Górniku Zabrze. Spekulacje o jego transferze ucichną jednak tylko na kilka miesięcy.
Z informacji ŚLĄSK.SPORT.PL wynika, że Nakoulmą zainteresował się ostatnio jeszcze jeden klub, z którego oferty zawodnik pewnie by skorzystał, ale na przeszkodzie do transferu stanęły względy formalne. Chodziło bowiem o klub z angielskiej Premier League. Skrzydłowy Górnika, jako gracz spoza Unii Europejskiej, nie miał jednak szans na uzyskanie pozwolenia na pracę w Anglii.
Zimą wiele się może w tej sprawie zmienić. Po pierwsze, zawodnik wciąż czyni starania o polski paszport (jego pierwszy wniosek odrzucono), który ułatwiłby mu uzyskanie pozwolenia. Druga ścieżka jest jeszcze łatwiejsza. Chodzi spełnienie wymogu rozegrania odpowiedniej ilości meczów w reprezentacji swojego kraju. Jeśli Nakoulma zagra w jesiennych meczach barażowych „Ogierów” o mundial, to osiągnie limit występów w 75 proc. meczów kadry w ciągu dwóch lat. Skrzydłowy ma powołanie na ten mecze praktycznie w kieszeni, bo to jego gol w sobotnim spotkaniu z Gabonem sprawił, że Burkina Faso jest o krok od udziału w mistrzostwach świata.
źródło: ŚLĄSK.SPORT.PL
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl