Grzegorz Mielcarski, ekspert Canal+Sport, uważa, że klub z Zabrza nie odczuł tak mocno odejścia latem dwóch czołowych piłkarzy. – Zacznę od tego, że pierwsze miejsce w lidze jest przede wszystkim zasługą „starych”, a więc zawodników, którzy w Górniku już byli. Są zgrani, pracują razem od wielu miesięcy, a w kilku wypadkach wyzdrowieli. Więc nawet odejście takich zawodników jak Nakoulma i Olkowski nie miało dla zabrzan bardzo negatywnych konsekwencji – mówi „Sportowi” Grzegorz Mielcarski.
– W sytuacji Górnika nowi mogli tylko uzupełnić skład, a pod tym względem wcale nie jest źle, skoro dwóch momentalnie weszło do wyjściowej jedenastki. Numer jeden? Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Roman Gergel. Bardzo dobry piłkarz – ocenia Mielcarski.
Słowak jest wymieniany praktycznie przez wszystkich pytanych, jako najbardziej wartościowe wzmocnienie. – Z jednej strony nie ma wielkiej konkurencji, ale w jego wypadku mówimy o naprawdę solidnym poziomie, zdecydowanie powyżej ligowej średniej – to opinia na łamach „Sportu” Zygmunta Anczoka. – Szybki, zdecydowany, nie traci piłek, ma silny strzał. Myślę, że dał Górnikowi jakość, a jeszcze przy nim lepiej gra Robert Jeż – dodaje były obrońca Górnika i reprezentacji Polski.
Źródło: Sport
Fot.: Ewa Dolibóg/Roosevelta81.pl