W meczu kończącym 10. kolejkę PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał z Zagłębiem Lubin 0:2. Poniżej pomeczowa wypowiedź Damiana Rasaka. – Co tu komentować… nie mieści mi się w głowie, że przegrywamy spotkanie w takim wykonaniu. To był jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy mecz w tym sezonie. Multum sytuacji, multum składnych akcji, ale cóż, to jest piłka nożna. W tym momencie jej nienawidzę, a jutro będę ją kochał. Taki jest sport, uważam, że dzisiaj wygrała gorsza drużyna, która miał 1,5 sytuacji a strzeliła dwie bramki.
Piłkarze Górnika w pojedynku z Zagłębiem stworzyli sobie kilka naprawdę dobrych sytuacji do zdobycia gola. Zabrakło jednak wykończenia. – Mówiąc o skuteczności? Mając tyle sytuacji uderzamy albo w przeciwnika, albo bramkarza, czy też w poprzeczkę lub minimalnie obok słupka. Powinniśmy strzelić dwie, trzy bramki i spokojnie wygrać ten mecz. Sam miałem dwie okazje, ale raz uderzyłem bodajże w Ławniczaka, gdzie wydaje mi się, że była by bramka. W następnej sytuacji przewracając się, ponieważ sytuacja była dynamiczna, trafiłem w bramkarza. Skończyłem z zerowym dorobkiem, a dawno nie miałem tylu sytuacji. – analizował przyczyny takiego rozstrzygnięcia pojedynku Górnika z Zagłębiem Damian Rasak.
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
akurat ty gości jesteś przesłaby. Wielki piłkarz , który nie otrafi nic zagrac do przodu tylko dyskusja i nic wiecej.
Ufff czyli nie tylko ja widziałem wczoraj, że co dostawał piłkę to obrót w stronę swojej bramki i wstrzymywanie gry … Tego chłopa ktoś musiał podmienić bo aż niemożliwym jest tak bardzo obniżyć swój poziom w porównaniu do wiosny.
On jest bardzo słaby i przeciętny.Cala robotę robi czy tez robi Pacecho
Jak chcesz wygrać mecz, kiedy piłkę rozgrywaliście z własnym bramkarzem przez pełne 45 minut a jak już byliście po drugiej stronie boiska, to straszyliście gołębie?
Damian, a co powiesz, pomijając ten ostatni mecz, o wcześniejszych 9 spotkaniach, które w efekcie dają Górnikowi strefę spadkową i najmniej strzelonych bramek.. Jak to wytłumaczysz ? Też mieliście pecha ? Może sędziowie was skrzywdzili, czy piłka jest kwadratowa ? Zobaczymy, co będzie mówił trener Urban i zawodnicy po najbliższych meczach ze Śląskiem i Rakowem..