W sobotnie przedpołudnie odbył się ostatni mecz sparingowy, kończący obóz przygotowawczy w Radenci. Zabrzański zespół zmierzył się z 11. drużyną serbskiej ekstraklasy FK Donji Srem. Pierwsza połowa obfitowała w liczne dośrodkowania oraz strzały. Po przerwie nie było już tak kolorowo, bowiem na plac gry wyszedł podstawowy skład drużyny rywali.
Mecz dobrze rozpoczął się dla Serbów. Ich wysoki pressing utrudniał rozgrywanie akcji Górnikowi, lecz z upływem czasu gra się wyrównała. W 23 minucie meczu Seweryn Gancarczyk po dośrodkowaniu Zeca, zablokował piłkę ręką. Przeciwnicy domagali się rzutu karnego, lecz sędzia był nie wzruszony. Pierwsza połowa spotkania obfitowała w wiele sytuacji podbramkowych z jednej jak i drugiej strony, a w zabrzańskiej bramce bardzo dobrze spisywał się Norbert Witkowski, który co chwila bronił lub wyłapywał strzały Serbów.
W drugiej połowie między słupkami stanął Steinbors, a Serbowie wyszli na boisko w podstawowym składzie. Górnicy zaczęli od mocnego strzału aktywnego Nakoulmy, lecz piłkę odbił Żivković. Dominacja zabrzan trwała przez 5 minut, podczas której oddaliśmy 2 strzały (1 celny i 1 niecelny) oraz wywalczyliśmy 2 rzuty rożne. Niedługo później gra się zaostrzyła, czego skutkiem była kontuzja Pawła Olkowskiego, który ostatecznie został zdjęty z boiska. Górnik grając w osłabieniu stracił gola w 69 minucie spotkania, po strzale głową Marceta. Zaledwie 4 minuty później było już 0:2, a bezpośrednim strzałem na bramkę z rzutu wolnego popisał się Askovski. Trener Nawałka zdecydował się na przeprowadzenie ofensywnych zmian desygnując do gry Skrzypczaka oraz Nowaka. Rozwiązanie to nie wystarczyło na rozpędzonych Serbów, którzy dobijając Górnika w 84 minucie ustalili wynik meczu. Strzelcem bramki został Prljević.
Górnicy po meczu z FK Donji Srem wracają ze zgrupowania w Słowenii do Zabrza. Podopieczni trenera Nawałki dostaną 2 dni wolnego, bo już we wtorek czeka ich prezentacja, która połączona jest z przedstawieniem zespołu piłkarzy ręcznych z Zabrza. Co ciekawe szczypiorniści od nowego sezonu zagrają pod nazwą NMC Górnik Zabrze. Po tym wydarzeniu nastąpi już tylko pełne skupienie i na dobre rozpocznie się operacja „Wisła”.
Górnik Zabrze – FK Donji Srem 0:3 (0:0)
0:1 – Marceta, 69′
0:2 – Askovski, 73′
0:3 – Prljević, 84′
Górnik: Witkowski (46′ Steinbors) – Olkowski (70′ Wełnicki), Danch (85′ Płonka), Gancarczyk (85′ Mańka), Kosznik (86′ Słodowy) – Madej (31′ Nakoulma (84′ Cupriak)), Przybylski (75′ Nowak), Mączyński, Małkowski (81′ Iwan) – Łuczak (27′ Mosznikow) – Zachara (77′ Skrzypczak).
FK Donji (I połowa): Belić – Bożović, Kuzmanowić, Miladinović, Lakić-Pesić, Cordasić, Stojanović, Janković, Zec, Lukić, Govedarica.
(II połowa): Żivković – Lakicević, Askovski, Prljević, Vukobrat, Bukorac, Kosutić, Krunić, Ilić, Marceta, Skorić.
Żółte kartki: Mosznikow – Krunić
źródło: Roosevelta81.pl/gornikzabrze.pl
foto: Roosevelta81.pl