24-letni koreański pomocnik Young-jun Goh grający ostatnio w Partizanie Belgrad jest już na Śląsku i w najbliższym czasie podpisze kontrakt z Górnikiem Zabrze. Urodzony w Jinju młodzieżowy reprezentant Korei Południowej podpisze umowę do 30 czerwca 2028 roku.
Young-jun Goh jest wychowankiem Pohang Steelers, w barwach którego grał najpierw w juniorach, a następnie rodzimej K League 1 – najwyższej klasie rozgrywkowej w Korei Południowej. Przez cztery lata gry w macierzystym klubie Goh zaliczył 105 występów, w których strzelił 19 bramek.
Dobra forma Goha na boiskach koreańskiej elity oraz reprezentacjach U-17, U-20, U-23 oraz w debiucie w pierwszej kadrze narodowej, została latem 2023 roku zauważona przez włodarzy Partizana Belgrad. W barwach serbskiego klubu zasmakował nie tylko ligowej rywalizacji, ale także występów w europejskich pucharach, notując dwa lata temu dwa mecze w Lidze Europy i w minionym sezonie jeden występ w Lidze Konferencji.
Dla Partizana w ciągu półtora roku gry w stolicy Serbii zaliczył łącznie 40 występów (33 mecze w lidze, 4 w pucharze kraju, 3 w europejskich pucharach), w których strzelił dwie bramki. W rundzie jesiennej Koreańczyk nabawił się kontuzji ścięgna uda i długo nie umiał dojść do pełni sił. Do gry Goh wrócił wiosną, ale był głównie rezerwowym, notując 14 występów, ale na boisku spędzając zaledwie 337 minut.
Nie najlepsze statystyki i mała liczba minut spowodowały, że Partizan i Goh zdecydowali się na rozstanie na rok przed wygaśnięciem kontraktu. Wyścig o podpis 24-latka wygrał Górnik Zabrze, który poszukuje wzmocnień przed nowym sezonem. Atutem nowego zawodnika Trójkolorowych jest wszechstronność. Może grać zarówno jako ofensywny pomocnik, jak i lewoskrzydłowy. Dysponuje dobrą szybkością, techniką i przeglądem pola. Stylem gry przypomina mieszankę Yosuke Furukawy i Daisuke Yokoty.
Po serii czterech transferów z Japonii, Goh będzie pierwszym zawodnikiem z Korei Południowej, który trafi na Roosevelta. Prezentacji piłkarza z Azji jako nowego gracza 14-krotnego mistrza Polski można spodziewać się w najbliższym czasie.
Prezentacja umiejętności nowego zawodnika Górnika Zabrze:
Young-jun Goh 고영준 is a Talented Korean – 2024
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Partizan.rs
Trzeba pamiętać, jakość, nie ilość panie Milik.
Partizan pozbył się problemu i jeszcze mu Górnik zaplacił.
Jak jest taki wszechstronny,szybki to dlaczego Partizan się go pozbył ?
Widz mi sie ze szykuje się kolejna zapaść klubu.
Jak za Kasperczaka
Masa niechcianych zawodników trafia do Górnika.
Wszyscy prawie z długimi kontraktami.
Myslę ze Łukasz już nie interesuje sie kupnem klubu.Bo na taki cyrk i straty finansowe by nie pozwolił.
Wiec trzeba sprzedać Sarapate ,Hildebranda i może jeszcze kogos żeby płacić długie kontrakty niedorajdom.
Nie wiem, ale Partizan w Europejskiej hierarchii jest nad nami a rok wcześniej wydali na typa milion euro. Liczby w Korei miał dobre, a Jin-Hyun Lee który z Korei trafił do Puszczy w Ekstraklasie poradził sobie myślę naprawdę dobrze.
Co so prywatyzacji to obydwa podmioty potwierdziły zainteresowanie na początku miesiąca, a co do nazwisk to naucz się pisać Hellebrand
Nawet podobny do Toyoty.
Ale kto by ich tam odróżnił……
Miało być Yokoty! Ta prd AI…….
Wszystkie nowe kontrakty na 3 lata.
Nie wiem czy to jest dobre.
Jak się któryś z nich albo co najgorsze wszyscy zaprezentują jak Buksa to będzie katastrofa.
Grac nie będzie taki grajek -bo wstyd go wysttawiać-, nikt go nie kupi więc 3 lata trzeba mu płacić po kilkanaście tysięcy miesięcznie ….za nic.
Dla zawodnika to „życ nie umierać” a dla klubu tragedia.
Człowieku, czy ciebie ktoś w życiu skrzywdził ? Wiecznie wylewasz swoje frustracje życiowe w internecie. Nie masz żadnego hobby, rodziny którą byś się zajął?!
Odpocznij od internetu na wiele lat, wszyscy będą ci wdzięczni
Stary, widzę, że piszesz sam ze sobą, WTF! Dobrej zabawy
Czyli piłkarz trochę do odbudowy. No cóż umiejętności i potencjał jakiś na pewno miał, w Korei notował liczby, Serbowie zapłacili za niego milion euro.
Co będzie zobaczymy, z dostępnych filmów to typ dryblera co w Ekstraklasie się przydaje jeżeli się potrafi podejmować decyzje (Fornalczyk, Ennali). Koreańczyków wielu w ekstraklasie nie grało ale Jin-Hyun z Puszczy zeszłego sezonu wyglądał naprawdę nieźle i był piłkarsko ich najlepszym zawodnikiem.
Pozostaje liczyć że wiemy co robimy. Zawsze jest ciągle młody i z renomą w ojczyźnie więc możliwe, że jak nie odpali to ciągle się ktoś po niego zgłosi. Ale liczę że da nam na skrzydle to coś czego czasami brakowało.