– Można było w Szczecinie ugrać więcej – mówią zgodnym głosem piłkarze Górnika i mają rację. Takie mecze powinniśmy wygrywać, punkty są nam potrzebne jak nigdy.
Adam Danch (obrońca Górnika): – Jest na pewno mały niedosyt. Wydaje mi się, że mieliśmy więcej sytuacji i przy lepszej skuteczności mogliśmy wygrać z Pogonią. Ale na przeszkodzie stanął Dawid Kudła, nasz wychowanek. Skończyło się remisem i chwała Bogu! Szkoda jednak, bo można było wygrać.
Paweł Widanow (obrońca Górnika): – Nie jestem zadowolony z końcowego wyniku, remis nie daje nam satysfakcji. Przyjechaliśmy do Szczecina po trzy punkty. Remis jest jednak cenny, goniliśmy wynik i w końcówce pokazaliśmy charakter.
Mateusz Słodowy (obrońca Górnika): – Można było w Szczecinie ugrać więcej. Byliśmy uczuleni przez sztab trenerski, że Pogoń dużo bramek strzela po stałych fragmentach gry i strzelili po rzucie rożnym. Gol dla Pogoni mógł nam podciąć skrzydła, ale pokazaliśmy charakter i zremisowaliśmy.
Adam Frączczak (obrońca Pogoni): – Tracimy bramkę w 87. minucie przy wyniku 1:0. Chcieliśmy chyba strzelić drugiego gola, idziemy na „hurra” do przodu i nadziewamy się na kontrę. Tak nie można robić. Ostatnio nam nie idzie. Trudno mi coś powiedzieć, bo jestem bardzo zły. Traktuję ten remis jak porażkę.
Mateusz Matras (pomocnik Pogoni): – Przy stanie 1:0 wkradło się rozluźnienie w nasze szeregi. Każdy myślał, że tak będziemy grać już tak do końca i strzelimy druga bramkę, ale to Górnik wyrównał i mógł nawet wygrać to spotkane. Dużo ćwiczymy stałych fragmentów gry, mamy wysokich zawodników i fajnie, że zdobywamy gole.
Mateusz Lewandowski (obrońca Pogoni): – Wydawało się, że kontrolujemy grę, ale dostaliśmy głupią bramkę i tracimy dwa punkty. Mecz był do wygrania. Górnik to dobra drużyna, powinniśmy być bardziej skoncentrowani w meczu.
Źródło: gornikzabrze.pl/pogonszczecin.pl
Foto: Roosevelta81.pl