– To Górnik w 50 procentach Adama Nawałki i w 50 procentach Ryszarda Wieczorka, który poległ z powodu kontuzji i kłopotów kadrowych – mówi w rozmowie ze „Sportem” Zbigniew Koźmiński, były prezes Górnika Zabrze.
W związku ze zmianami na stanowisku prezesa oraz trenera w Górniku Zabrze, wszyscy oczekiwali odmiany gry drużyny. Tymczasem zespół nadal prezentuje się słabo, a przede wszystkim nie wygrywa. W niedzielę „Trójkolorowych” czeka mecz ze Śląskiem Wrocław. – Ten problem nie mógł zniknąć z dnia na dzień – uważa Koźmiński. – Śląsk jest drużyną o znacznie większym potencjale. Do czołowej ósemki raczej już nie wejdzie, ale na mecie sezonu nic złego mu się nie przytrafi.
Źródło: Sport
Foto: Ewa Dolibóg/Roosevelta81.pl