Podsumowanie sezonu w wykonaniu naszych piłkarzy zaczynamy tradycyjnie od bramkarzy. Na tej pozycji kolejny sezon zdominował Martin Chudy. Słowacki golkiper Górnika bronił we wszystkich ligowych potyczkach. Zagrał również w meczu otwierającym sezon 2020/21, czyli pucharowym pojedynku z Jagiellonią.
Martin przez cały sezon prezentował równą formę, co nie było regułą jeśli chodzi o pozostałych piłkarzy Górnika. Chudy musiał dostosować swoją grę do nowego ustawienia z trzema obrońcami i trzeba przyznać, że dostosował się do nowej taktyki. Nie obyło się bez kilku błędów, generalnie jednak pamiętamy słowackiego bramkarza z wielu udanych interwencji na przedpolu. Dodając do tego dobrą postawę w powietrzu, a także bliżej bramki, należy uznać sezon w wykonaniu 32-latka na duży plus. Podkreślmy jeszcze niesamowitą skuteczność (75%) obron rzutów karnych. Martin tylko raz dał się pokonać z jedenastu metrów, w pozostałych próbach wyczuwał intencje strzelających.
Biorąc pod uwagę jeszcze statystyki, bramkarz Górnika poprawił minuty bez wpuszczonego gola i wynosi on obecnie 308 minut. Złożyło się na to m.in. dziewięć czystych kont ze średnią minimalnie poniżej jednej wpuszczonej bramki na mecz.
- Martin Chudy – noty:
1 runda – 15 spotkań
średnia ocen – 5,86
2 runda – 15 spotkań
średnia ocen – 5,66
sezon – 30 spotkań
średnia ocen – 5,76
Kiedy Dawid Kudła przychodził do Górnika, wydawało się, że może wkrótce realnie powalczyć o miano bramkarza nr. 1. Niestety przez dwa sezony nie udało mu się nawiązać walki z Martinem Chudym. W zakończonym niedawno sezonie, Dawid wystąpił w zaledwie dwóch meczach pierwszego zespołu, były to spotkania w ramach Pucharu Polski. Kudła źle wypadł przeciwko Rakowowi, czym z pewnością nie pomógł ani sobie, ani kolegom z zespołu. Potem miał jeszcze średni występ w sparingowym meczu przeciwko Zagłębiu oraz przeciwko lubińskim rezerwom, gdy zagrał na szczeblu III ligi w Górniku II.
Wydaje się, że czas Dawida Kudły w Zabrzu mija, wymowny jest jego wpis w social mediach, choć akurat w tym przypadku może chodzić o zupełnie inną sprawę.
Pozostała dwójka bramkarzy, czyli Jakub Grzesiak i Bartosz Neugebauer, miała okazję poczuć klimat ekstraklasowej piłki łapiąc się kilka razy do kadry meczowej.
Bramkarze w sezonie 2020/2021:
- Dawid Kudła – w Ekstraklasie: 0 spotkań/ 0 minut; w Pucharze Polski: 2 spotkania/ 180 minut
- Martin Chudy – w Ekstraklasie: 30 spotkań/ 2700 minut; w Pucharze Polski: 1 spotkanie/ 90 minut
- Jakub Grzesiak – w Ekstraklasie: 0 spotkań/ 0 minut; w Pucharze Polski: 0 spotkań/ 0 minut
- Bartosz Neugebauer – w Ekstraklasie: 0 spotkań/ 0 minut; w Pucharze Polski: 0 spotkań/ 0 minut
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl