Trzydzieści siedem meczów, ponad czterysta wystawionych not. Wiele spotkań, po których byliśmy dumni z bycia kibicami Górnika, jeszcze więcej, po których chcieliśmy rzucić to wszystko w cholerę i zacząć interesować się badmintonem. To wszystko dzięki naszym piłkarzom, których dziś weźmiemy pod lupę. Kto był najlepszym piłkarzem Górnika, kto zaliczył największy regres po rundzie jesiennej i który transfer okazał się strzałem w „10” – to wszystko w obszernym podsumowaniu not redakcji Roosevelta81.pl!
Tradycyjnie zaczynamy od reguł zabawy – braliśmy pod uwagę zawodników, którzy przynajmniej 10 razy byli przez nas oceniani w tym sezonie. Noty przyznawaliśmy Górnikom po każdym meczu ligowym, w skali 1-10, choć gdy ktoś bardzo się „postarał”, otrzymywał także 0. Jeśli chodzi o zawodników rezerwowych, to próg minimalny spadł do siedmiu ocen. Przy wystawianiu ocen zawsze staraliśmy się być obiektywni, a jak nam to wyszło, sami ocenicie.
Jeszcze jedno wyjaśnienie; w rankingu najlepszych, jak i najgorszych liczą się tylko piłkarze, którzy zagrali wiosną przynajmniej jedno spotkanie. Z tego powodu nie widzimy wśród najlepszych Mateusza Zachary, który zająłby nawet pierwsze miejsce. Ale gdzie byłaby tu logika i sprawiedliwość, skoro po rundzie jesiennej Łukasz Madej miał lepszą średnią notę? Dlatego uważamy, że to będzie najlepsze rozwiązanie, a dla Mateusza miejsce w naszym podsumowaniu i tak się znajdzie.
NAJLEPSI SEZONU 2014/15
1. Łukasz Madej – średnia nota 6
2. Pavels Steinbors – średnia nota 5.9
3. Radosław Sobolewski – średnia nota 5.7
Przynajmniej dla nas, zaskoczeń absolutnie nie ma. Przy takich rankingach nie są ważne same umiejętności, a przede wszystkim powtarzalność i stabilizacja formy. Radosław Sobolewski wyczerpał już limit bramek w tamtym sezonie, ale w dalszym ciągu nie ma sobie równych w środku pola. Wypada tylko zaapelować do Radka, aby nawet nie myślał o zakończeniu kariery. Pavels Steinbors dość często musiał wyjmować piłkę z siatki w tym sezonie, ale to głównie przez nieudolność obrony. Sam wiele razy ratował Górnika przed utratą bramki i kilka punktów na pewno dzięki niemu zdobyliśmy. Pierwszego miejsca nie ma nawet co komentować, bo tyle już się w tym sezonie nachwaliliśmy Łukasza, to tylko my wiemy. Zdecydowanie najlepszy grać Górnika, pod każdym względem. Pan piłkarz!
NAJGORSI SEZONU 2014/15
1. Błażej Augustyn – średnia nota 4.4
2. Bartosz Iwan – średnia nota 4.6
3. Wojciech Łuczak – średnia nota 4.8
Eufemizmem będzie, jeśli powiemy, że żaden z tych panów nie zaliczył minionego sezonu do udanych. Ranking najgorszych zaczynamy od Wojciecha Łuczaka, jeden z najgorszych napastników w historii Górnika, choć wcale to nie jest jego nominalna pozycja. Ale Robert Warzycha wystawiał go na „szpicy”, czym pomógł Wojtkowi w znalezieniu się tutaj. Trochę szkoda nam Wojtka, bo walczył bardzo mocno. Ba! Strzelił nawet gola przy Cichej. Drugą lokatę zajął Bartosz Iwan, którego absolutnie nie powinno tutaj być. „Ajwen” ma spore umiejętności piłkarskie, ale w tym sezonie nie widzieliśmy tego za często. Natomiast zdarzało mu się przejść obok meczu, jak w spotkaniach z Lechią albo Lechem. „Zwycięzcą” zostaje Błażej Augustyn. Jeśli chodzi o potencjał, to spokojnie zahacza on o reprezentację Polski. Natomiast umiejętności nie idą w parze z głową, która ewidentnie szwankuje na boisku.
Podsumowanie:
11 sezonu 2014/15
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
