Przed sezonem jako najmocniej obsadzoną pozycję wskazywało się bramkę. Tylko jedno miejsce, a dwóch chętnych – doświadczony Grzegorz Kasprzik oraz ograny na I ligowym froncie Mateusz Kuchta.
Za nami 19 ligowych spotkań, w których Górnik zgromadził 27 punktów i zajmuje 8. pozycję w tabeli. Jest to na pewno dorobek dużo poniżej oczekiwań. Trener Marcin Brosz jesienią dał pograć aż 26 zawodnikom, z których 10 debiutowało w pierwszym zespole. Jak wyglądali poszczególni piłkarze pod względem statystyk? Przygotowaliśmy podsumowanie każdej formacji. Na początek bramkarze.
Mateusz Kuchta, Grzegorz Kasprzik, Wojciech Pawłowski – tak układała się kolejność w bramce Górnika. Warto dodać, że na ławce rezerwowych w rundzie jesiennej zasiadał także 17-letni bramkarz Mateusz Szukała.
Mateusz Kuchta (debiutant): Mieliśmy spore oczekiwania względem Mateusza Kuchty. W przedsezonowych sparingach wyglądał pewnie, ale w lidze różnie z tym bywało. Dostał szansę jako pierwszy od trenera Brosza i rozpoczął od porażki. W następnych meczach dobre interwencje przeplatał z tymi słabszymi. Miejsce w składzie stracił po spotkaniu w Nowym Sączu, gdzie jego fatalnie wybicie wykorzystali rywale. Następne spotkania spędził na ławce rezerwowych, w dodatku coraz mocniej odzywała się kontuzja i już więcej nie zagrał.
Liczba meczów: 5
Liczba minut: 450
Wpuszczone gole: 6, średnio na mecz (1,2)
Czyste konto: 1
Bilans z nim na murawie: 1-1-3
Średnia ocen w naszych notach: 5,60
Grzegorz Kasprzik: Najbardziej doświadczony golkiper w kadrze Górnika. Zastąpił Kuchtę od 6. kolejki i bronił nieprzerwanie do 18. serii gier. „Kapel” miał wiele znakomitych interwencji, jednak w meczach ze Zniczem i Podbeskidziem przytrafiły mu się poważne wpadki.
Liczba meczów: 13
Liczba minut: 1170
Wpuszczone gole: 14, średnio na mecz (1,07)
Czyste konto: 4
Bilans z nim na murawie: 5-5-3
Średnia ocen w naszych notach: 5,38
Wojciech Pawłowski (debiutant): Kolejny debiutant, dostał szansę w ostatnim spotkaniu ze Stalą. Nie sposób oceniać zawodnika na podstawie jednego spotkania, ale faktem jest, że Wojtek jako jedyny bramkarz w swoim pierwszym meczu nie przegrał, co więcej Górnik zdobył tam komplet punktów.
Liczba meczów: 1
Liczba minut: 90
Wpuszczone gole: 1, średnio na mecz (1)
Czyste konto: 0
Bilans z nim na murawie: 1-0-0
Średnia ocen w naszych notach: 5,00
Podsumowanie: Średnia not przyznanych po meczach przemawia za Kuchtą, ale trzeba pamiętać ze zagrał tylko 5 meczów. „Kapel” pomimo kilku wpadek udowodnił, że jesienią był numerem 1 na tej pozycji. Potwierdził to przede wszystkim wybór trenera, który dał mu zagrać w większości jesiennych meczów. Trzeci golkiper – Pawłowski – rozegrał jedynie 90 minut. Rywalizacja wiosną zapowiada się ciekawie, bo mamy trzech równorzędnych bramkarzy.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
