Jak pisaliśmy już niejednokrotnie, ciężko na zapleczu Ekstraklasy znaleźć zespół, który wybijałby się ponad inne. O Sandecji też nie można powiedzieć, że dominuje lub dość wyraźnie przewyższa pozostałych. Jednak wiosną jest bardzo skuteczna i mimo małej zadyszki w pewnym momencie, najpierw objęła prowadzenie w tabeli, a teraz skutecznie je obroniła.
Mnóstwo emocji na stadionach dostarczyły kibicom szczególnie ostatnie minuty gry. W Zabrzu, Górnik nie był lepszą drużyną od Wigier, mało tego to goście sprawiali korzystniejsze wrażenie. Podopieczni Marcina Brosza w ostatniej akcji musieli zdobyć bramkę, nie uczynili tego i pozostało ogromne rozczarowanie.
Sandecja wygrała swoje spotkanie w najskromniejszych z możliwych rozmiarów, aczkolwiek pozwoliło jej to obronić pozycję lidera. Wydaje się, że zespół z Nowego Sącza urasta powoli na faworyta tej nieprzewidywalnej ligi.
W dramatycznych okolicznościach komplet oczek wywalczyła Chojniczanka. Piłkarze z Chojnic długo przegrywali w Siedlcach i zanosiło się na ich drugą porażkę z rzędu. W końcówce spotkania zdołali najpierw wyrównać, by w 8 min.! doliczonego czasu gry przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Na trzecim miejscu w tabeli plasuje się zespół Olimpii. Grudziądzanie pokonali innego z faworytów do awansu – Zagłębie. Prowadzenie objęli sosnowiczanie, ale jeszcze do przerwy gospodarze zdołali wyrównać. W ostatnich dziesięciu minutach, podopieczni Jacka Paszulewicza dwukrotnie znajdowali drogę do bramki Zagłębia, pozwoliło im to cieszyć się ze zwycięstwa.
Wielkich emocji dostarczył mecz w Mielcu, gdzie tamtejsza Stal zremisowała z „GieKSą”. Było w tym spotkaniu wszystko: gole, kartki, błędy bramkarza, odrabianie strat. Katowiczanie do przerwy przegrywali dwoma bramkami, dodatkowo grając od 20 min. w osłabieniu po czerwonej kartce dla Praznovskiego. W drugiej części gry przy dużym udziale bramkarza Stali, goście zdołali straty odrobić i ostatecznie przywożą z Mielca jeden punkt.
Podbeskidzie z Puław przywiozło komplet „oczek”, zdobyty dzięki bramce strzelonej… a jakże…pięć minut przed końcowym gwizdkiem sędziego. „Górale” dogonili w tabeli Górnika, obie drużyny mają po 40. punktów. Przypomnijmy, że nasz zespół czeka już w piątek spotkanie w Głogowie z Chrobrym.
Dzięki trafieniu w meczu z Sosnowcem, Karol Angielski z 14. bramkami przewodzi stawce snajperów. W ogóle piłkarze w tej serii byli skuteczni, 23 gole zdobyte to wynik lepszy niż w poprzedniej kolejce. Więcej było również kartek: 43 żółte + 2 czerwone, to „dorobek” zawodników łamiących przepisy. Na stadiony wybrało się ponad 20 000 osób.
Wyniki 27. kolejki Nice 1 Ligi
Miedź Legnica – Znicz Pruszków 2:0
Górnik Zabrze – Wigry Suwałki 0:0
Pogoń Siedlce – Chojniczanka Chojnice 1:2
Sandecja Nowy Sącz – Chrobry Głogów 1:0
Stal Mielec – GKS Katowice 3:3
GKS Tychy – Stomil Olsztyn 2:2
MKS Kluczbork – Drutex-Bytovia 2:2
Olimpia Grudziądz – Zagłębie Sosnowiec 3:1
Wisła Puławy – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
