Górnik po raz kolejny zawiódł i nie wykorzystał potknięć czołowych drużyn, bo sam mimo, że był stawiany w roli faworyta przegrał u siebie z Miedzią. Zabrzanie grają metodą krokową tzn. dwa do przodu – trzy do tyłu. Już po raz kolejny po niezłych spotkaniach, które podnoszą morale, przychodzi mecz niweczący to wszystko.
Pierwszy i trzeci zespół podzieliły się punktami, a wicelider wrócił z Suwałk z niczym. Podopiecznym Jerzego Brzęczka wyraźnie zaszkodziło przodownictwo w tabeli. Jak długo i mozolnie wspinali się na szczyt tak osiągając go, ponieśli dwie porażki z kolei.
Zespół Chojniczanki po raz jedenasty z rzędu nie przegrał spotkania. W sobotę na stadionie Zagłębia Sosnowciec uratował w końcówce punkt po rzucie karnym, ale nikt w Chojnicach nie robi z tego dramatu. Wręcz przeciwnie jest to dobre rozstrzygnięcie dlatego, że po pierwsze: utrzymano dystans nad Zagłębiem, po drugie: zyskano punkcik nad wiceliderem z Katowic.
„GieKSa” w poprzedniej kolejce z wyjazdu nie przywiozła nawet punktu, podobnie było i teraz. Na pierwszego gola gospodarzy odpowiedział jeszcze przed przerwą Paweł Szołtys. Drugiego gola goście zdobyli w doliczonym czasie, autorstwa Grzegorza Lebedyńskiego. Był to jednak łabędzi śpiew śląskiej drużyny, ponieważ wcześniej dwukrotnie piłkę z siatki wyciągał bramkarz „GieKSy”. Okazało się, że Wigry są prawdziwym katem dla katowiczan, gdyż zdołali ich pokonać dwukrotnie.
W Bielsku prawie „deja vu”. Prawie, bo podobnie jak w meczu z Górnikiem gospodarze stracili trzy bramki a ostatnią w doliczonym czasie gry, problem w tym, że sami niez dobyli żadnego.O ile po meczu z zabrzanami był niedosyt, to po laniu od Olimpii jest wręcz konsternacja. To wydaje się aż niemożliwe, a jednak „Górale” nie zdołali pod Klimczokiem nikogo tej jesieni pokonać. Pozostają zdecydowanie najgorszym zespołem w tabeli, jeśli chodzi o spotkania rozegrane na własnym boisku.
Pojedynek Sandecji ze Stalą zostało przełożone na wiosnę ze względu na zimowe warunki w Nowym Sączu. Mielczanie będą za to w środę odrabiać ligowe zaległości w Siedlcach, mają jeszcze okazję powiększyć swój 20 punktowy dorobek. Również w środę zagrają zespoły Zagłębia i GKS-u Tychy.
Pierwszoligowi piłkarze przedostatni raz wybiegli na stadiony tej jesieni. Zdołali w nich strzelić 21 bramek, sędziowie sięgali 37 razy po żółty kartonik i raz po czerwony. Osiem spotkań łącznie obejrzało 20 osób, z czego aż połowa w Zabrzu.
Wyniki 18. kolejki I ligi
Chrobry Głogów – Stomil Olsztyn 3:0
MKS Kluczbork – Wisła Puławy 2:2
Pogoń Siedlce – GKS Tychy 1:0
Wigry Suwałki – GKS Katowice 3:2
Zagłębie Sosnowiec – Chojniczanka Chojnice 1:1
Drutex-Bytovia Bytów – Znicz Pruszków 0:1
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Olimpia Grudziądz 0:3
Górnik Zabrze – Miedź Legnica 0:2
Sandecja Nowy Sącz – Stal Mielec – przełożony na wiosnę
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl