W piątkowym spotkaniu ze Śląskiem okazję do debiutu miał Marcis Oss a od pierwszej minuty pierwszy raz zagrał Ken Kallaste. Górnik nie stracił bramki i obaj defensorzy mięli w tym swój udział. Zapraszamy do prześledzenia szczegółowych statystyk obu zawodników.
Ken Kallaste
Czas gry – Cały mecz
Kontakty z piłką – 50 (w tym 23 w pierwszej połowie) – Sporo biegał.
Strzały celne – 0
Strzały niecelne – 2 (0) – W końcówce meczu miał dwie niecelne próby.
Strzały zablokowane – 1 (0) – W 85′ strzelał z około 15m ale obrońcy wybili na rzut rożny.
Podania celne – 18 (7) – Niezbyt wiele podań.
Podania niecelne – 6 (2) – I sporo niecelnych.
Podania kluczowe – 0
Pojedynki główkowe wygrane – 7 (2) – Całkiem nieźle.
Pojedynki główkowe przegrane – 1 (0)
Faulował – 0
Faulowany – 1 (0) – W 61′ ładnie ściął do środka pola i został sfaulowany na 17m przez Celebana, który zarobił żółty kartonik.
Wybicia – 8 (6) – Sporo
Straty – 3 (3) – Bez konsekwencji.
Przechwyty – 6 (3) – Bardzo dobrze.
Spalone – 0
Bramki – 0
Asysty – 0
Marcis Oss
Czas gry – 91′ – Wyrzucony z boiska za faul.
Kontakty z piłką – 52 (w tym 25 w pierwszej połowie) – Bardzo aktywny.
Strzały celne – 0
Strzały niecelne – 1 (0) – W 63′ po rzucie rożnym uderzał głową z około 8m ale niecelnie.
Strzały zablokowane – 0
Podania celne – 29 (16)
Podania niecelne – 7 (2) – W drugiej połowie stracił skuteczność podań.
Podania kluczowe – 0
Pojedynki główkowe wygrane – 7 (2) – Całkiem nieźle radzi sobie w powietrzu.
Pojedynki główkowe przegrane – 1 (0)
Faulował – 3 (2) – W pierwszej połowie dwukrotnie faulował w polu karnym rywali po naszych rzutach rożnych. W doliczonym czasie gry w środku pola faulował rywala i dostał czerwoną kartkę.
Faulowany – 0
Wybicia – 14 (7) – Bardzo dużo. Widać nie kalkuluje tylko stara się szybko zażegnać niebezpieczeństwo.
Straty – 1 () – Bez konsekwencji.
Przechwyty – 6 (1) – Bardzo dobrze.
Spalone – 0
Bramki – 0
Asysty – 0
Nasz komentarz: – Trener Ojrzyński znów eksperymentował ze składem a szczególnie z defensywą. Brak straconych goli świadczy, że chociaż w tej formacji udało mu się dobrać zawodników. Występ Estończyka Kallaste i Łotysza Ossa można uznać za udane. Szczególnie mogła podobać się konsekwencja i agresywność Ossa. Szkoda, że złapał „czerwo” i nie zobaczymy go w meczu z Lechem. Obaj to ciekawi zawodnicy i na pewno trzeba dać im szansę na pokazanie się, choć to nie sezon na eksperymenty.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl