W T-Mobile Ekstraklasie trenerzy Robert Warzycha i Józefa Dankowski trzymają się raczej stałego składu, dokonując jedynie zmian wymuszonych kontuzjami lub kartkami. W meczu Pucharu Polski z Koroną Kielce sztab szkoleniowy Górnika dał odpocząć kilku czołowym graczom i tak po raz pierwszy w sezonie, w oficjalnym meczu od pierwszych minut na boisku mogliśmy zobaczyć Dawida Plizgę oraz rekonwalescenta, Konrada Nowaka. Oczywiście obaj natychmiast trafili pod naszą lupę.
Dawid Plizga
Kontakty z piłką – 57 (z czego 31 w pierwszej połowie) – Aktywny od pierwszych minut spotkania, szukał gry i potrafił za piłką pobiec nawet w linie defensywną Górnika.
Strzały celne – 2 (1) – W 36′ przeprowadził rajd i uderzył z 16m nie do obrony w prawe okienko kieleckiej bramki. W 60′ minucie dostał znakomite podanie od Nowaka na 11m i uderzył z woleja niestety wprost w bramkarza.
Strzały niecelne – 2 (1) – W 25′ dostał podanie od Łuczaka lecz strzał z 20m był bardzo niecelny. W 57′ znów podawał Łuczak i znów niecelnie.
Strzały zablokowane – 1 (1) – W 45′ korona wykonywała rzut rożny, Nowak przejął piłkę i pobiegł lewą flanką po czym podał do Plizgi, jednak obrońcy zablokowali jego próbę.
Podania celne – 26 (13)
Podania niecelne – 13 (9) – Sporo ale wykonywał większość rzutów rożnych i wolnych.
Podania kluczowe – 0 – Kilka razy był blisko takiego podania.
Pojedynki główkowe wygrane – 1 (0)
Pojedynki główkowe przegrane – 3 (0) – Dawid nie jest zbyt rosłym zawodnikiem więc ciężko mu mieć dobre statystyki w tym elemencie.
Faulował – 0
Faulowany – 4 (2) – Świetnie się zastawiał i potrafił wymusić faul gdy nie było możliwości odegrania piłki.
Wybicia – 0
Straty – 1 (0) – Zgubił jedną piłkę w 67′ i Korona przeprowadziła kontrę.
Przechwyty – 5 (4) – Znakomicie w tym elemencie, pokazał jak ofensywny zawodnik powinien stosować pressing. W 36′ odebrał piłkę w okolicy 45m pobiegł na bramkę i zdobył swojego pierwszego gola dla „Trójkolorowych”.
Spalone – 0
Bramki – 1 (1) – Gol z 36′
Asysty – 0
Konrad Nowak
Kontakty z piłką – 34 (z czego 26 w pierwszej połowie) – Podobnie jak Plizga miał sporo ochoty do gry. Kilka razy pokazał swój niebywały talent i umiejętności techniczne.
Strzały celne – 1 (1) – W 40′ dostał podanie w okolicy 40m, zwiódł ładnie dwóch obrońców i uderzył z 25m. Niestety jak później powiedział za słabo i golkiper „Złoto krwistych” nie miał problemów z obroną.
Strzały niecelne – 1 (0) – W 56′ strzelał z 16m z woleja po podaniu Małkowskiego.
Strzały zablokowane – 0
Podania celne – 19 (17) – Ma bardzo dobry zmysł do podań.
Podania niecelne – 4 (3)
Podania kluczowe – 2 (1) – Mogło być o wiele więcej. Można powiedzieć, że co najmniej 3 z 4 niecelnych jego podań mogły przerodzić się w podania kluczowe i asysty.
Pojedynki główkowe wygrane – 2 (1)
Pojedynki główkowe przegrane – 1 (0) – Podobnie jak Plizga nie jest zbyt rosły.
Faulował – 0
Faulowany – 1 (0) – W 55′ był za szybki dla obrońcy, który ratował się faulem.
Wybicia – 1 (1)
Straty – 3 (2) – Bez konsekwencji.
Przechwyty – 1 (1) – Troszkę słabiej w tym elemencie.
Spalone – 0
Bramki – 0
Asysty – 0
Nasz komentarz: Miło było zobaczyć w końcu obu zawodników w pierwszej jedenastce Górnika. Plizga tym spotkaniem mocno zapukał do wyjściowego składu „Trójkolorowych”. Dużo biegał, strzelał, pracował w defensywie i wykonywał stałe fragmenty gry. Gdyby to był mecz ligowy z pewnością otrzymałby od Pana Stasia koguta. Z boiska zszedł w 91′. Nieco krócej bo 74′ rozegrał Konrad Nowak. Ostatni raz na Roosevelta widzieliśmy go ponad rok temu w meczu z Wisłą. Potem młody zawodnik długo leczył kontuzję palca u nogi. Gdy otrzymał swą szansę w meczu PP widać było u niego głód gry i wielki potencjał. Jak już pisaliśmy, ma niesamowity zmysł do podań a dzięki dobrej technice, miło ogląda się jego grę. Oby kontuzje go omijały i mógł się dalej rozwijać, to Górnik będzie miał bardzo wartościową „dziesiątkę”.
Źródło: Roosevelta81.pl
foto: Ewa Dolibóg / Roosevelta81.pl