Powrót Błażeja Augustyna do wyjściowej jedenastki więc naturalnie trafił pod naszą lupę. Jako jego vis-a-vis wybraliśmy byłego zawodnika „Trójkolorowych” Błażeja Telichowskiego. Poniżej szczegółowe statystyki z tego starcia.
Błażej Augustyn
Kontakty z piłką – 88 (w tym 48 w pierwszej połowie) – Imponująca ilość. Błażej często rozgrywał piłkę i akcje rozpoczynały się od jego „stempla” na futbolówce
Podania celne – 67 (41) – Jak wyżej. Często starał się zagrywać piłkę do napastników.
Podania niecelne – 7 (4) – Niecelne podania bez konsekwencji, gdyż wynikały z dalekich zagrań do napastników. Aż sześć było długich.
Podania kluczowe – 0 – Mogło być ich kilka.
Pojedynki główkowe wygrane – 5 (1) – Dobrze grał piłką po ziemi.
Pojedynki główkowe przegrane – 2 (0) – Niestety jedyna przegrana główka w obronie (do spółki z Mańką) była bramkową sytuacją dla Bełchatowa. Druga w polu karnym rywala.
Faulował – 3 (1) – W pierwszej połowie faulował Michała Maka przy główce w środku pola. W drugiej połowie wybił piłkę ręką na aut oraz ponownie faulował Maka przy linii bocznej za co otrzymał żółta kartkę.
Faulowany – 0
Wybicia – 6 (3) – Częściej odbierał piłkę a wybijał w ostateczności.
Przechwyty –10 (4) – Bardzo przyzwoity wskaźnik.
Straty – 0
Strzały – 0
Mapa kontatków Błażeja Augustyna z piłką fot. ekstrastats.pl
Błażej Telichowski
Kontakty z piłką –47 (w tym 29 w pierwszej połowie) – Znacznie mniej niż Augustyn.
Podania celne – 26 (16) – Jak wyżej.
Podania niecelne – 5 (1) – Wszystkie niecelne były długimi podaniami.
Podania kluczowe – 0 –
Pojedynki główkowe wygrane – 3 (2) – Swoje zrobił. 1
Pojedynki główkowe przegrane – 1 (0) – Bez konsekwencji.
Faulował – 1 (0) – Faul na Zacharze przy linii bocznej.
Faulowany – 1 (1) – W pierwszej połowie faulował go Jeż.
Wybicia – 15 (11) – Bardzo dużo.
Przechwyty – 4 (2) – Nie kalkulował i częściej wybijał piłkę.
Straty – 0
Strzały – 0
Nasz komentarz: Augustyn ma potencjał na lidera nie tylko defensywy ale i całej drużyny. W meczu z Bełchatowem był wręcz rozgrywającym zabrzańskiej drużyny, często posyłając świetne piłki do linii ataku. Niestety przydarzały mu się błędy jak choćby trzy razy dopuszczenie rywali do strzału. 12′ Ślusarski, 55′ zajął się ruganiem Mańki a w tym czasie Ślusarski główkował z 8m na szczęście Steinbors obronił. 89′ gol Prodjicia gdy nie wygrał główki do spółki z Mańką. Oby te błędy były spowodowane długą pauzą i w kolejnym meczu się ich ustrzegł. Drugi z Błażejów, Telichowski nie błyszczał tak jak nasz zawodnik, ale grał skutecznie w obronie. Nie ustrzegł się błędów jak choćby dopuszczenie do dośrodkowania z prawej strony, lecz równocześnie trzy razy świetnie zapobiegł utracie gola. W 45′ ofiarnie zablokował Gergela, w 85′ znów przeszkodził Słowakowi oraz przerwał ostatnią akcję Górnika w meczu.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl