Po wygranej z Zagłębiem Lubin zdecydowanie więcej pozytywów niż negatywów. Mógł się podobać sposób rozegrania piłki, ale znów zabrakło lepszej skuteczności, bo wygrana powinna być zdecydowanie wyższa.
NA PLUS:
– uhonorowanie przed spotkaniem nowych akcjonariuszy Górnika Zabrze.
– niemal doskonała pierwsza połowa spotkania. Niektóre akcje szły jak po sznurku, a rywale biegali jak dzieci w mgle.
– głośny doping Torcidy, oraz zaprezentowanie oprawy na 25-lecie zgody Górnika z Wisłoką!
– wygranie spotkania i zrównanie się punktami z liderującą Legią.
– Nakoulma nadal jest w formie.
– nowy kapitan Krzysztof Mączyński z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.
– Pełne 90 minut Radosława Sobolewskiego.
– debiuty Błażeja Augustyna i Szymona Skrzypczaka.
NA MINUS:
– nieskuteczność i momentami zbyt dużo kombinowania pod bramką rywali.
– kolejny mecz ze straconą bramką. Zagłębie stworzyło sobie półtorej sytuacji i piłka dwa razy wylądowała w siatce Pavelsa Steinbrosa. W drugim wypadku na szczęście był ewidentny spalony.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl