Mecz z Widzewem ułożył się pod dyktando Górnika. Robiący dużo „wiatru” Prejuce Nakoulma zdobył bramkę otwierającą wynik spotkania i był zmorą dla łódzkiej obrony. Na koniec odpalił również „Mati” Zachara. Mamy lidera, czego chcieć więcej?
NA PLUS
– pierwsza wygrana na boisku Widzewa od 8 maja 2004 roku
– najwyższa wygrana Górnika w Łodzi z Widzewem w całej historii pojedynków obu drużyn
– forma, zdobyta bramka i zaangażowanie Prejuce’a Nakoulmy
– gol Mateusza Zachary, oby tak dalej!
– dwie asysty Pawła Olkowskiego
– 2 oddane strzały celne i 3 zdobyte bramki, znakomita skuteczność 🙂
– nie straciliśmy gola
– mamy lidera!
NA MINUS
– niezbyt pewny występ Gancarczyka
– lewe skrzydło musi się bardziej postarać
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl